Megafony ostrzegające przed niebezpieczeństwem, kamery monitorujące miasto oraz całodobowe dyżury policjantów, strażaków i lekarzy. Za kilka tygodni w Ghazni rozpocznie działalność Centrum Zarządzania Kryzysowego. Projekt jego stworzenia przygotowali Polacy z Zespołu Odbudowy Prowincji.
Film: Dowództwo Operacyjne SZ
– Pomysł stworzenia Centrum był jednym z wielu przedstawionych Afgańczykom przez polski Zespół Odbudowy Prowincji PRT – mówi mjr Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego. Mieszkańcy Ghazni zdecydowali, że chcą zrealizować właśnie ten. Spodobał im się pomysł skupienia dowodzenia siłami bezpieczeństwa w jednym miejscu.
– W Centrum będą pracować specjaliści z policji, straży pożarnej, pogotowania ratunkowego oraz sił bezpieczeństwa – tłumaczy ppłk Marek Klimasara, szef Zespołu Rozbudowy Prowincji. – Dzięki najnowocześniejszym środkom łączności będą mogli szybko reagować na zagrożenia.
Do tej pory działania służb ratunkowych czy policji i wojska w Ghazni nie były skoordynowane. W razie poważnego kryzysu trudno byłoby im współpracować i zapanować nad sytuacją.
W pobliżu budowanego Centrum powstaje parking, zbudowano też drogi dojazdowe. – Wkrótce rozpocznie się instalowanie central telefonicznych, dzięki którym mieszkańcy Ghazni będą mogli informować o niebezpieczeństwie – opowiada mjr Marek Pietrzak. – Na ulicach miasta trwa budowa systemu monitoringu, dzięki któremu informacje o niebezpieczeństwie dotrą do specjalistów niemal natychmiast.
W centrum pracę znajdą głównie przedstawiciele Afgańskich Sił Bezpieczeństwa oraz służb ratunkowych. Zakończyła się już część projektu, w ramach którego przyszli pracownicy przeszli specjalistyczne kilkumiesięczne szkolenia. Ich zadaniem będzie nie tylko obserwowanie ulic Ghazni i przyjmowanie zgłoszeń, ale też przekazywanie spraw konkretnym służbom, na przykład policji czy straży pożarnej. – Muszą nauczyć się podejmować właściwe decyzje, informować właściwe służby, bardzo dobrze znać topografię miasta. Praca centrum będzie zorganizowana podobnie jak w naszym kraju, bo na naszych rozwiązaniach w tym zakresie bazowali specjaliści PRT – wyjaśnia mjr Pietrzak.
Chociaż projekt budowy Centrum przygotowali polscy specjaliści z zespołu PRT, to jego realizowanie zostawiono już Afgańczykom. Do przetargów na budowę Centrum oraz jego wyposażenie stawali lokalni przedsiębiorcy. – Afgańczycy uczestniczą w całym procesie budowy Centrum – podkreśla major Pietrzak.
Budowa Centrum Zarządzania Kryzysowego kosztować będzie trzy miliony złotych. Sfinansowało ją Ministerstwo Obrony Narodowej. W tym roku po raz pierwszy fundusze na rzecz projektów realizowanych przez PRT w Afganistanie pochodzą z budżetu MON. Wcześniej pieniądze na te cele pochodziły z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Od 2002 roku do chwili obecnej Polska przeznaczyła na pomoc rozwojową w Afganistanie ponad 140 milionów złotych. Polski Zespół ds. Rozbudowy Prowincji w latach 2008–2012 zrealizował 157 projektów pomocowych na kwotę ponad 74 mln złotych, w tym 90 dotyczyło rozbudowy infrastruktury publicznej, m. in. budowy dróg, hydroelektrowni, elektryfikacji oraz sieci wodociągowych. Kolejne 31 obejmowało wyposażenie obiektów użyteczności publicznej, takich jak szkoły i szpitale, a 36 dotyczyło aktywizacji zawodowej oraz szkolenia. |
autor zdjęć: Dariusz Lewtak, Dowództwo Operacyjne SZ
komentarze