Przez cztery miesiące będą się uczyć wojskowego abecadła – maszerowania i strzelania, regulaminów i musztry. W toruńskim Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia służbę przygotowawczą rozpoczęło 339 osób. Większość z nich myśli o zawodowej służbie wojskowej.
– Kandydaci otrzymali już przydziały do poszczególnych pododdziałów, dostali mundury i podstawowe wyposażenie. Jutro wszyscy odbiorą swoją pierwszą broń – mówi kpt. Tomasz Kisiel, oficer prasowy Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Na czteromiesięczny kurs przygotowawczy do tej jednostki zgłosiło się 67 kobiet i 272 mężczyzn.
Wykładowcy przyznają, że początki nauki bywają trudne. Do szkoły zgłaszają się cywile, więc edukację wojskową zaczynają od podstaw. – Trzeba pokazać, jak należy właściwie ubrać mundur i jak sznurować porządnie buty – mówią.
Większość z przyjętych na szkolenie elewów ma średnie (223 osoby) lub wyższe (92) wykształcenie. – Pod tym względem to silna grupa. Tylko kilkanaście osób ma wykształcenie zawodowe, zaledwie kilka gimnazjalne. Dobrze wiedzą, czego chcą. Dla niektórych służba przygotowawcza to jedynie przygoda, jednak większość chce dostać się do Narodowych Sił Rezerwowych, a później do zawodowej służby wojskowej – dodaje kpt. Kisiel.
Nauka w toruńskim Centrum potrwa cztery miesiące. Pierwsze trzy to tak zwane szkolenie podstawowe. W tym czasie elewi uczyć się będą wojskowego abecadła, poznają wojskowe regulaminy, nauczą się musztry, np. odpowiedniego zachowania na zbiórkach czy wspólnych przemarszach. Wezmą również udział w zajęciach poligonowych, gdzie poznają podstawy taktyki i przejdą treningi strzeleckie. Poznają też ogólne wiadomości z prawa wojskowego i kształcenia obywatelskiego. Ten etap nauki zakończy przysięga wojskowa.
Ostatni miesiąc kursu przygotowawczego to szkolenie specjalistyczne. Wówczas elewi, zgodnie z przyznaną specjalnością wojskową (np. kierowca pojazdów gąsienicowych, ładowniczy, celowniczy), podszkolą się w konkretnej dziedzinie wojskowości.
Ci, którzy zdadzą egzaminy końcowe, podpiszą kontrakty w określonych specjalnościach wojskowych do Narodowych Sił Rezerwowych.
Kursy przygotowawcze odbywać się będą niemal we wszystkich szkołach i centrach wojskowych. Elewi uczyć się będą w Poznaniu, Wrocławiu, Grudziądzu, Ustce, Dęblinie, Koszalinie i Mińsku Mazowieckim. W sumie zakwalifikowanych zostało 1710 kandydatów.
Kilka tygodni temu podobny kurs przygotowawczy do NSR zakończył się w Zegrzu. Uczyło się tam 217 żołnierzy studentów z różnych uczelni. Zasilą oni korpus podoficerski NSR.
Narodowe Siły Rezerwowe są uzupełnieniem Sił Zbrojnych RP. Żołnierze rezerwy odbywają służbę na podstawie zawartych kontraktów. Kandydaci bez żadnego przeszkolenia wojskowego, którzy chcą służyć w NSR, trafiają najpierw do służby przygotowawczej, gdzie przez trzy miesiące przechodzą szkolenie podstawowe, a po zdaniu egzaminów odbywają miesięczne szkolenie specjalistyczne. Taka forma przeszkolenia dla osób, które nigdy nie służyły w wojsku, oraz podpisanie kontraktu z NSR jest sposobem na stałą pracę w armii w charakterze żołnierza zawodowego. Według założeń kierownictwa resortu w Narodowych Siłach Rezerwowych ma pełnić służbę 20 tysięcy rezerwistów.
autor zdjęć: kpt. Tomasz Kisiel, Remigiusz Stasiak
komentarze