Żołnierze z 5 Pułku Chemicznego dezynfekują miejscowości zalane przez nawałnice na Dolnym Śląsku. Odkazili już m.in. szkołę podstawową, posterunek policji i urząd miejski w gminie Leśna. W poniedziałek do akcji rusza kolejna grupa wojskowych specjalistów. Będą oczyszczać tereny w zachodniej części województwa.
Chemicy z Tarnowskich Gór już od trzech dni pracują w gminie Leśna. Z prośbą o pomoc wojska zwrócił się burmistrz miejscowości, której władze nie radzą sobie z oczyszczaniem podtopionych terenów.
Do Leśnej przyjechała więc czternastoosobowa grupa, którą dowodzi por. Łukasz Wysocki. Żołnierze przywieźli ze sobą dwie instalacje rozlewcze IRS 2M, jedną IRS-2C oraz plecakowe przenośne zestawy do opryskiwania.
Odkażanie rozpoczęli od szkoły podstawowej w Smolnikach. Chloraminą T – substancją do dezynfekcji, którą dostali od Powiatowego Inspektora Sanitarnego z Lubania, oczyścili sale lekcyjne, korytarze, łazienki i halę sportową. Zdezynfekowane zostało także gimnazjum w Leśnej.
– Pracujemy na terenie całej gminy Leśna, między innymi w Stankowicach, Smolnikach, Suchej oraz Świeciu. Odkaziliśmy już siedzibę urzędu miejskiego, posterunek policji, około 100 budynków mieszkalnych oraz zabudowań gospodarczych – opowiada por. Wysocki, dowódca grupy zadaniowej.
Wojskowi chemicy w podtopionych miejscowościach pracować będą jeszcze blisko tydzień. Do odkażenia mają około tysiąca różnych zabudowań. Działania utrudnia im pogoda. Mimo upałów żołnierze podczas dezynfekcji muszą nosić ochronne kombinezony i maski.
W poniedziałek do akcji w gminie Olszyna wyruszy kolejna 14-osobowa grupa chemików. – W kilku miejscowościach nasi żołnierze będą musieli odkazić około 300 gospodarstw zalanych podczas nawałnic przez wody powodziowe – mówi mjr Arkadiusz Kustra, rzecznik 5 Pułku Chemicznego.
autor zdjęć: arch. grupy zadaniowej 5 Pułku Chemicznego
komentarze