moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czołg będzie gotowy na listopadową paradę

Kilkaset pancernych części – od śrub po ciężkie stalowe płyty – wypełnia spory hangar. To w nim trwa remont blisko stuletniego unikalnego czołgu Renault FT 17, sprowadzonego z Afganistanu. Militarny zabytek weźmie udział w tegorocznej paradzie z okazji Święta Niepodległości.


– Czołg jest w 100 procentach oryginalny, nie ma w nim żadnych przeróbek, brakuje za to kilkudziesięciu części – tłumaczy Mirosław Zientarzewski, kierownik warszawskiego Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej, oddziału Muzeum Wojska Polskiego, które zajmuje się remontem sprowadzonego z Afganistanu Renault FT 17.

Zabytkowy francuski czołg, który walczył w polskiej armii w czasie wojny 1920 roku, trzy tygodnie temu trafił do stołecznego muzeum z poznańskiego Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych. Minister obrony zdecydował, że pojazd wzbogaci warszawską ekspozycję. Najpierw jednak musi przejść gruntową renowacje.

– Rozkładamy czołg na części, każdy z elementów opisujemy i fotografujemy – opowiada Zientarzewski. Sprawdzane jest też, co będzie trzeba w pojeździe uzupełnić. Brakuje m.in. pancernych płyt osłaniających silnik – kompletu górnych i bocznej prawej, armaty Puteaux kal. 37 mm, „ogona”, czyli specjalnej konstrukcji montowanej z tyłu kadłuba pomagającej pokonywać okopy oraz kilku drobnych elementów np. uchwytu pokrywy.

Jednak największy problem będzie z odbudową układu napędowego. Pojazd nie ma silnika, a zachowane elementy, w tym skrzynia biegów, wymagają gruntownej naprawy. Muzealnikom zależy, aby brakujące elementy zastąpić oryginalnymi częściami z innych FT-17. Udało się to w przypadku płyty bocznej, którą muzeum miało w swoich zbiorach. – Części, których nie uda się nam dostać, będziemy odtwarzać zgodnie z dokumentacją, której wypożyczenie zadeklarowało Muzeum Broni Pancernej we francuskim Saumur – tłumaczy Zientarzewski.

Potem czołg czeka piaskowanie, malowanie, a na koniec montaż i ostateczne pokrycie farbą. Wóz dostanie taki sam kamuflaż, w jaki malowano te pojazdy we Francji, zanim dotarły do Polski w 1919 roku. Na razie trudno ocenić, ile będzie kosztował remont. – Najpierw musimy poznać wyceny wszystkich prac i kupić potrzebne części – wyjaśnia kierownik muzeum. Zdradza też, że placówka prowadzi rozmowy ze sponsorem, który jest zainteresowany sfinansowaniem remontu FT 17.

AD

autor zdjęć: Mirosław Zientarzewski

dodaj komentarz

komentarze

~pararescue
1363015260
hmm, wygląda jakby był nieco zardzewiały...
13-56-37-B9
~scoobydoopoznan
1362929880
bardzo ciekawy zardzewiały czołg.. . a co z gazetami typu:"Świat Młodych " ...
00-B3-ED-57

Wybiła godzina zemsty
 
Jaka przyszłość artylerii?
Medycyna „pancerna”
„Szczury Tobruku” atakują
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Jesień przeciwlotników
Bój o cyberbezpieczeństwo
Determinacja i wola walki to podstawa
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Setki cystern dla armii
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Transformacja dla zwycięstwa
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Zyskać przewagę w powietrzu
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Transformacja wymogiem XXI wieku
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Terytorialsi zobaczą więcej
Aplikuj na kurs oficerski
Norwegowie na straży polskiego nieba
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Polskie „JAG” już działa
Olimp w Paryżu
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Mniej obcy w obcym kraju
Co słychać pod wodą?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiana warty w PKW Liban
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Ogień Czarnej Pantery
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Karta dla rodzin wojskowych
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olympus in Paris
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Ostre słowa, mocne ciosy
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Pożegnanie z Żaganiem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO