moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Salwa honorowa z sześciu armat

Pluton salutowy to jedyna tego typu formacja w Polsce i najmniejszy pododdział artyleryjski naszej armii. Choć służy w nim tylko 14 żołnierzy, bez ich armatnich salw nie odbędzie się żadna ważna uroczystość państwowa czy wojskowa. Salut oddają z unikalnych replik historycznych dział.


– Na uroczystościach, w których bierzemy udział, łatwiej nas usłyszeć niż zobaczyć – mówi dowodzący plutonem salutowym chor. Maciej Balicki. Jak tłumaczy, jego żołnierze strzelają ładunkami bez pocisku, które dają tylko błysk, dym i huk. Mimo to, ze względów bezpieczeństwa pluton zawsze stoi co najmniej 50 m od innych uczestników uroczystości, zwykle za plecami żołnierzy kompanii reprezentacyjnej.

Pododdział salutowy istnieje w polskiej armii od 2001 roku. Najpierw była to bateria salutowa, potem w jej miejsce powstał pluton. Stanowi on dzisiaj część 3 Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego podlegającej Dowództwu Garnizonu Warszawa.

Zadaniem 14 służących w plutonie żołnierzy jest oddawanie salutu artyleryjskiego podczas najważniejszych uroczystości państwowych i wojskowych. Biorą też udział m.in. w świętach jednostek i rekonstrukcjach historycznych bitew. W filmie Jerzego Hoffmana „Bitwa Warszawska 1920” zagrali oddział artylerii.

Pluton strzela z sześciu unikalnych armat salutowych 2A28SP-94 o kalibrze 73 mm. Skonstruowano je specjalnie w tym celu w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia w Zielonce, wzorując się na przedwojennej haubicy lekkiej wz. 1914/19. – Nikt nie ma takich armat, jak my – podkreśla dowódca.

Zgodnie z wojskowym ceremoniałem, salwy muszą padać dokładnie co 3-5 sekund. – Dla przeciętnego obserwatora różnica w czasie jest niezauważalna, ale zdarzają się zapaleńcy, którzy ze stoperem liczą odstęp pomiędzy naszymi wystrzałami – mówi chor. Balicki.

Także ilość strzałów jest ściśle określona. W czasie Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia oddawany jest salut armatni składający się z 12 salw, a 3 maja i 11 listopada tzw. salut narodowy, czyli 21 wystrzałów. 21 razy wystrzelono także w czasie pogrzebu pary prezydenckiej w 2010 r.

Ta liczba nawiązuje do tradycji austro-węgierskiej, gdzie 21 salw przewidziano dla uhonorowania prezydenta, 33 dla króla, a 101 dla cesarza. Natomiast zupełnie wyjątkową okazją była msza w Warszawie odprawiona po śmierci Jana Pawła II. Pluton wystrzelił wtedy 26 razy w podziękowaniu za każdy rok pontyfikatu papieża.

Jak dodaje chor. Balicki, służba w plutonie jest specyficzna. – Chociaż obsługujemy działa, mamy więcej wspólnego z wojskami reprezentacyjnymi niż artylerią – stwierdza.

AD

autor zdjęć: mł. chor. Piotr Ziętka

dodaj komentarz

komentarze


Jesień przeciwlotników
 
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Setki cystern dla armii
Medycyna w wersji specjalnej
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Norwegowie na straży polskiego nieba
Jaka przyszłość artylerii?
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
O amunicji w Bratysławie
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Marynarka Wojenna świętuje
W MON-ie o modernizacji
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Szczury Tobruku” atakują
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Od legionisty do oficera wywiadu
Polskie „JAG” już działa
Wybiła godzina zemsty
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Święto podchorążych
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Karta dla rodzin wojskowych
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Nowe uzbrojenie myśliwców
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Olympus in Paris
„Husarz” wystartował
Huge Help
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Zmiana warty w PKW Liban
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Co słychać pod wodą?
Wzmacnianie granicy w toku
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
„Siły specjalne” dały mi siłę!
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Transformacja dla zwycięstwa
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Terytorialsi zobaczą więcej
Ostre słowa, mocne ciosy
Right Equipment for Right Time
„Jaguar” grasuje w Drawsku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO