moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szedł na ratunek pod ostrzałem

Podporucznik Paweł Baron w Afganistanie był już trzy razy. Podczas jednej z akcji jego pluton uratował amerykańskich żołnierzy, którzy wpadli w zasadzkę rebeliantów. Za odwagę na misji prezydent Bronisław Komorowski 11 listopada odznaczył oficera Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego.

Od kiedy sięga pamięcią, chciał zostać żołnierzem. Marzyły mu się wojska powietrznodesantowe. Tam służył jego ojciec. Gdy jednak w 2007 r. ppor. Paweł Baron skończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Lądowych we Wrocławiu, trafił do wojsk zmechanizowanych. Został dowódcą plutonu w 15 Brygadzie w Giżycku. – Z czasem przekonałem się, że służba w jednostkach zmechanizowanych też może być ekscytująca – opowiada oficer.

Udział w zagranicznych misjach uważa za naturalną część żołnierskiej pracy. Już trzy razy był w Afganistanie – na VI, X i XI zmianie. Dwukrotnie dowodził plutonem, a ostatnio służył jako oficer łącznikowy odpowiedzialny za współpracę z afgańską policją, armią i wywiadem. Przyznaje jednak, że dwie pierwsze zmiany do łatwych nie należały. Wtedy najczęściej jeździł w patrolach. – Brałem udział w wielu akcjach i starciach ogniowych – mówi ppor. Baron.


Jedną z nich zapamiętał szczególnie. Jego pluton jechał na rutynowy patrol, kiedy usłyszeli przez radio wezwanie o pomoc od amerykańskiego patrolu. Ich pojazd opancerzony MRAP (Mine Resistant Ambush Protected) wjechał na minę pułapkę. Czterech żołnierzy zostało rannych. Pozostali Amerykanie postanowili przeszukać najbliższą wioskę, skąd zwykle odpalane są ładunki wybuchowe. Tam czekali już na nich rebelianci. Rozpoczęła się strzelanina i Amerykanie nie mogli wydostać się spod ostrzału. Z pomocą ruszył ppor. Baron. – Mój pluton otworzył ogień w kierunku wroga, wyprowadziliśmy Amerykanów, a rebelianci uciekli – opowiada oficer.

– Dzięki błyskawicznej ocenie sytuacji i świetnie przeprowadzonej operacji porucznik uratował amerykańskich żołnierzy, inaczej prawdopodobnie zginęliby – uważa kpt. Piotr Półbratek, dowódca kompanii, w której służył w Afganistanie ppor. Baron. Za tę akcję prezydent odznaczył ppor. Barona Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego.

– Czy się baliśmy? Na misji każdy się boi, bo ryzyko jest zawsze. Jednak podczas akcji nie myśli się o tym. Wtedy Amerykanie potrzebowali pomocy, więc trzeba było działać – opowiada ppor. Baron. Swoim podkomendnym zawsze powtarza, że dla żołnierzy szczególnie ważne jest dobre wyszkolenie i przygotowanie. Sam stara się dobrze poznać podwładnych, bo zgrany zespół to w wojsku podstawa. – Poza tym trzeba szanować ludzi, wtedy nawet pluton staje się małą rodziną, a żołnierze pójdą za dowódcą w ogień – mówi. Podwładni przyznają, że na ppor. Barona mogą liczyć. – Zawsze stawał na pierwszej linii razem z innymi. U niego obowiązuje zasada „za mną”, a nie „naprzód” – opowiada kpt. Półbratek.

Umiejętności podporucznika doceniono w jednostce w Giżycku. Gdy wróci z urlopu, zostanie awansowany na zastępcę dowódcy kompanii. Choć do wojsk desantowych nie trafił, to spadochroniarstwu poświęca się po służbie. – Mam już na koncie ponad 120 skoków, a ciągle mi mało – śmieje się.


AD

autor zdjęć: archwum prywatne ppor. Pawła Barona

dodaj komentarz

komentarze

~Korona.
1412095260
Porucznik Baron był moim dowódcą na Xzm. i przyznaję, że doskonale mi się z nim pracowało. Bardzo miło go wspominam i wielu innych żołnierzy.
ED-D3-F9-EB
~broda
1357680780
a ciekawe czy herbata dalej w skarpetach siedzi:) trzym sie lapino i oby tak dalej
FC-22-28-97
~brecho
1354359720
Jakby nie patrzeć, 5 lat podporucznikiem, widać że misje niekoniecznie pomagają karierze.
2F-64-90-2E

„Jaguar” grasuje w Drawsku
 
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Karta dla rodzin wojskowych
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Co słychać pod wodą?
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Norwegowie na straży polskiego nieba
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Jaka przyszłość artylerii?
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
„Szczury Tobruku” atakują
Setki cystern dla armii
Zyskać przewagę w powietrzu
Polskie „JAG” już działa
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Terytorialsi zobaczą więcej
Jesień przeciwlotników
Determinacja i wola walki to podstawa
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Aplikuj na kurs oficerski
Transformacja wymogiem XXI wieku
Zmiana warty w PKW Liban
„Feniks” wciąż jest potrzebny
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Wybiła godzina zemsty
Olympus in Paris
Pożegnanie z Żaganiem
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Ostre słowa, mocne ciosy
Olimp w Paryżu
Ogień Czarnej Pantery
Mniej obcy w obcym kraju
Medycyna „pancerna”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czworonożny żandarm w Paryżu
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Transformacja dla zwycięstwa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Bój o cyberbezpieczeństwo
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO