Do sądu trafił kolejny wniosek o ukaranie internautów, którzy znieważają polskich żołnierzy. Złożył go sierż. Jacek Żebryk. Ma on już gotowych 30 następnych pozwów i, jak zapowiada, co tydzień będzie kierował je do sądu. Tymczasem pod adresem sierżanta skierowano list z pogróżkami.
Sierż. Żebryk zapowiada, że przed sądem postara się postawić wszystkich, którzy będą obrażać polskich żołnierzy. Nie wiadomo jeszcze, kiedy dojdzie do procesów. Wiadomo natomiast, że sierżant będzie występował w nich jako oskarżyciel posiłkowy. W sprawę chcą się włączyć także rodziny poległych żołnierzy. A finansowo batalię prawną z internautami szkalującymi żołnierzy w Afganistanie chce wesprzeć koncern zbrojeniowy Bumar.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Białogardzie dostała list z pogróżkami pod adresem sierżanta. Osoby podpisane jako „Bractwo Muzułmańskie” żądają osądzenia go jako „mordercy”, „zbrodniarza”, „gwałciciela” i grożą, że jeśli wojskowy nie zostanie skazany na dożywocie, to zginie „w imię Allaha”. – Nie biorę tego na poważnie – mówi Żebryk. Jednak śledczy będą ustalać, kto był nadawcą listu i czy powinien odpowiedzieć za groźby karalne.
W ubiegłym roku sierż. Żebryk zgłosił do prokuratury 137 wpisów internetowych, w których znalazły się zniewagi, pomówienia i nawoływanie do zabijania polskich żołnierzy, którzy służyli lub nadal służą na misji w Afganistanie. Prokuratura uznała, że 56 osób popełniło wykroczenie. Zapadły też pierwsze wyroki. Wydały je sądy w Środzie Wielkopolskiej, Tarnowskich Górach i Będzinie.
autor zdjęć: st. chor. sztab. Adam Roik/Combat Camera DOSZ
komentarze