Kombatanci i Weterani!
Panie Marszałku!
Panie Premierze!
Ministrze Obrony Narodowej!
Wszystkie Panie i Panowie Ministrowie!
Księża Biskupi!
Dowódcy i Żołnierze Wojska Polskiego!
Szanowni Państwo!
Jak co roku 15 sierpnia, w dniu Święta Wojska Polskiego spotykamy się tutaj przed Grobem Nieznanego Żołnierza, aby oddać hołd żołnierskiej krwi przelanej za Ojczyznę. W kolejną rocznicę Bitwy Warszawskiej z 1920 roku, w kolejną rocznicę zwycięstwa w wojnie z Rosją bolszewicką nasze serdeczne myśli i wdzięczne serca kierujemy ku bohaterom sprzed przeszło 90 lat, jak i ku współczesnym polskim żołnierzom stojącym na straży naszej suwerenności i naszego bezpieczeństwa.
Wielkość tamtego polskiego zwycięstwa z 1920 roku zbudowała swoisty wzorzec, który przymierzamy i do współczesności. Słusznie pamiętamy o sile ducha, o sile morale, które były jednym z fundamentów tamtego wielkiego sukcesu. Dlatego mówimy o cudzie nad Wisłą. Trzeba jednak pamiętać i o innych źródłach militarnego zwycięstwa.
Wygraliśmy, gdyż wtedy cały naród skupił się wokół wielkiego zadania odbudowy polskiej siły zbrojnej, wokół zadania obrony świeżo odzyskanej niepodległości. Wtedy potrafiliśmy w imię nadrzędnej racji stanu odrzucić na bok większość różnic i podziałów. Wtedy racja stanu skutecznie ograniczyła racje partyjne. Liczyła się Polska i nasz wspólny ogólnonarodowy interes.
Wygraliśmy, bo nie byliśmy sami. Nasze aspiracje i naszą walkę wspierały zwycięskie demokracje Zachodu, zwłaszcza Francja. Wygraliśmy, bo nawet w tak trudnym okresie początków naszej niepodległości, naszej niepodległej państwowości polskim Siłom Zbrojnym naród zapewnił odpowiednie wyposażenie, odpowiednie uzbrojenie. Pod wieloma względami to nowoczesne jak na tamte czasy wyposażenie miało, obok siły ducha, decydujące znaczenie dla ostatecznego wyniku wojny.
Trzeba więc pamiętać, że wtedy polscy lotnicy i wspierający ich ochotnicy z innych krajów, w tym obywatele Stanów Zjednoczonych Ameryki, uzyskali zdecydowaną przewagę w powietrzu. Trzeba pamiętać, że dostarczone przez Francję czołgi siały wśród bolszewików strach i panikę. Trzeba pamiętać, że rewelacyjny polski wywiad, a w jego ramach supernowoczesne jak na tamte czasy systemy podsłuchu i dekryptażu, pozwalały stronie polskiej poznać treść bolszewickich depesz niejednokrotnie zanim dotarły one do dowódców Armii Czerwonej.
Trzeba pamiętać, że wygraliśmy dzięki wysokim kwalifikacjom naszej kadry oficerskiej, gdy doświadczeniom wyniesionym z armii austrowęgierskiej, pruskiej, rosyjskiej i francuskiej towarzyszył wolny od dowódczego schematyzmu talent Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego. Przecież nie uległ on dominującej w ówczesnej Europie strategii wojny pozycyjnej i zadał bolszewikom klęskę dzięki dynamice manewru i na przekór doświadczeniom I wojny światowej.
W 1920 roku wygraliśmy!
Dzisiaj, gdy na tamto wiekopomne zwycięstwo patrzymy z blisko już stuletniej perspektywy, stale musimy zadawać sobie pytanie, czy my współcześni Polacy, ciesząc się już trzecią dekadą ponownie odzyskanej niepodległości i wolności, w stopniu wystarczającym mierzymy nasze bezpieczeństwo przymierzając do współczesności tamtą sprawdzoną w 1920 roku matrycę zwycięstwa?
Wiemy, że niektóre elementy tej dziejowej recepty na militarna siłę, na zwycięstwo i na poczucie bezpieczeństwa zdecydowanie możemy zaliczyć i dzisiaj do posiadanych narodowych aktywów.
Jesteśmy przecież częścią potężnego sojuszu, jakim jest NATO. Jesteśmy zintegrowani z Zachodem poprzez Unię Europejską. Wzmacniamy swoją pozycję i swoje bezpieczeństwo poprzez trwający nieprzerwanie od ponad 20 lat wzrost gospodarczy. O te więzy, o te ważne źródła siły naszego bezpieczeństwa i wolności należy dbać i je szanować. Bo dobro nie szanowane i nie rozwijane ulega zawsze uszczupleniu i osłabieniu i zanika.
Dlatego Polska aktywnie uczestniczy w pogłębianiu integracji europejskiej, w umacnianiu roli i siły NATO – wspólnie ponosząc znaczne koszty, a często ryzyko i wyrzeczenia.
Przykładem jest rola polskich pilotów w chronieniu przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii, a przede wszystkim nasze wieloletnie zaangażowanie w Afganistanie i związane z nim straty ludzkie i ogromny koszt, bo około 5 mld złotych wydanych w ciągu paru lat na tę właśnie misję.
Musimy jednak pamiętać i o tym, że budowa własnych narodowych zdolności obronnych to nasz główny obowiązek wobec Ojczyzny, a także wobec NATO. To będzie zawsze podstawową gwarancją naszego bezpieczeństwa i częścią siły sojuszu jako całości.
Dlatego przymierzając matrycę zwycięstwa z 1920 roku trzeba powiedzieć, że absolutnie konieczne jest kontynuowanie wysiłku na rzecz modernizacji polskich sił zbrojnych przede wszystkim pod kątem obrony terytorium kraju – a to oznaczać będzie także większe zdolności całego sojuszu.
Dzięki ustawie z 2001 roku wiążącej poziom budżetu obronnego ze wzrostem gospodarczym, w ramach modernizacji technicznej Sił Zbrojnych udało nam się zrobić wiele.
Między innymi zakupiliśmy nowoczesne samoloty wielozadaniowe i transportowe, wyposażyliśmy polską armię w nowoczesne systemy przeciwpancerne, w nowoczesne transportery opancerzone… To tylko część długiej już listy zrealizowanych projektów na rzecz nowoczesności nowoczesnej, profesjonalnej polskiej armii. Niektóre z egzemplarzy tego nowoczesnego uzbrojenia możecie Państwo obejrzeć tutaj po uroczystości na Placu noszącym dumne imię Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Ale są jeszcze przed nami inne wielkie zadania do podjęcia. Są zadania ważne dla naszego polskiego bezpieczeństwa. To między innymi unowocześnienie i usprawnienie systemu dowodzenia, systemu szkolnictwa wojskowego, to wyposażenie Marynarki Wojennej w nowoczesne, przystosowane do obrony polskiego wybrzeża okręty. Ale przede wszystkim to nowoczesny system obrony przed atakiem z powietrza. Potrzebna jest nasza polska tarcza będąca jednocześnie fragmentem wielkiego ogólno natowskiego systemu.
To przedsięwzięcie kosztowne, ale konieczne jest do udźwignięcia w ramach polskiego budżetu obronnego, rosnącego przecież wraz ze wzrostem polskiego PKB. W ramach budżetu, a nie w oparciu o dodatkowe pieniądze. Trzeba to podkreślić w dobie europejskiego kryzysu ekonomicznego. Jest to do udźwignięcia, gdyż definitywne zakończenie misji militarnej w Afganistanie przyniesie istotne oszczędności. Jeśli mogliśmy wydać w ciągu paru lat 5 mld złotych na misję afgańską, to tym bardziej teraz powinniśmy ten strumień pieniędzy skierować na budowę systemów broniących terytorium naszego kraju i terytoriów wszystkich krajów członkowskich sojuszu.
To przedsięwzięcie konieczne, bo bez skutecznej tarczy chroniącej przed atakiem z powietrza, wydatki na modernizację sił zbrojnych ponoszone dzisiaj, mogą okazać się bezużyteczne, krótkotrwałe w godzinie zagrożenia.
To przedsięwzięcie konieczne, by nie zostać w tyle za innymi. To przedsięwzięcie konieczne, by mniej się obawiać pomruków niezadowolenia z tytułu naszego zaangażowania w umacnianie bezpieczeństwa własnego, w siłę całości Sojuszu Północnoatlantyckiego czy też bezpieczeństwo naszego amerykańskiego sojusznika.
To przedsięwzięcie możliwe. Bo kiedy jak nie teraz, kiedy możemy mówić o pełnej jedności pomiędzy najważniejszymi organami władzy państwowej, pomiędzy prezydentem, rządem, ministrem obrony narodowej? To trzeba zrobić dzisiaj.
Dzisiaj traktowanie serio matrycy – wzorca zwycięstwa w 1920 roku – to utrzymanie jednoznacznego kierunku ku nowoczesności polskich sił zbrojnych.
Szanowni Państwo!
Unowocześniając naszą armię nie zapominamy o tych, którzy stanowią zawsze największą wartość każdego wojska – o żołnierzach. Dlatego raz jeszcze chcę podkreślić, że w rocznicę zwycięstwa w 1920 roku, pragniemy okazać wdzięczność i szacunek, zaufanie także współczesnym żołnierzom polskim.
W dniu ich święta dziękujemy za niełatwą służbę ku chwale Polski i ku jej bezpieczeństwu w Polsce i poza granicami. Mam na myśli w sposób szczególny żołnierzy uczestniczących w misjach pokojowych i misjach utrzymania pokoju, w misjach stabilizacyjnych, szczególnie w Afganistanie, gdzie jest realne zagrożenie. Dziękujemy im wszyscy za niełatwą służbę. Dziękujemy żołnierzom, dziękujemy ich rodzinom, dziękujemy wszystkim pracownikom systemu obronnego państwa.
W dniu ich święta życzymy satysfakcji ze służby w coraz bardziej nowoczesnych, polskich siłach zbrojnych. Satysfakcji z poczucia, że Ojczyzna i dzisiaj jest dumna ze swoich obrońców.
Tego życzę nam wszystkim.
Dziękuję.
autor zdjęć: Eliza Radzikowska, Kancelaria Prezydenta
komentarze