Francja, Portugalia, Grecja - to tylko nieliczne z krajów, w których żołnierze i pracownicy wojska mogą spędzić urlop na korzystnych warunkach. Wszystko dzięki turystycznej wymianie: gdy np. polski żołnierz odpoczywa w Karlovych Varach, czeski wojak spędza urlop nad Bałtykiem.
Kto jeszcze nie skorzystał z wczasów, wciąż ma szansę znaleźć coś dla siebie. Na przykład za tydzień spędzony w sierpniu w ośrodku w Karlovych Varach trzeba zapłacić ok. 960 złotych od osoby. W cenie jest wyżywienie, pakiet zdrowotny i karta wejściowa na basen. Taki urlop może wykupić polski żołnierz, pracownik wojska lub emeryt wojskowy. Oferta dla wojskowych obejmuje niemal całą Europę. Wyjechać można w grupie lub indywidualnie.
W ramach wymiany grupowej polski żołnierz może z rodziną spędzić wczasy np. w Hiszpanii. Do Polski przyjadą z kolei hiszpańscy wojskowi. Koszty pobytu sfinansują sobie nawzajem: Hiszpanie zapłacą za wakacje Polaków, a nasi żołnierze za pobyt hiszpańskich wojskowych w polskim ośrodku wojskowym. Dzięki temu koszty wypoczynku są przystępne dla żołnierza, niezależnie od różnic w uposażeniu.
Gdy żołnierz wybiera się na taki zorganizowany, grupowy wypoczynek, może liczyć na dodatkowe atrakcje. – W zagranicznym ośrodku przygotowywany jest atrakcyjny program pobytu, turystom w porozumiewaniu się może też pomagać tłumacz – wyjaśnia płk Marek Pacek, główny specjalista w kierownictwie Departamentu Spraw Socjalnych w MON.
Korzystną ofertę może znaleźć też żołnierz, który chce wyjechać indywidualnie, np. tylko z rodziną. Może zwrócić się do Departamentu w MON, z pytaniem, czy w wybranym przez niego ośrodku za granicą są wolne miejsca. Polacy koszty pobytu opłacają według stawek dla wojska z kraju do którego się udają. Wbrew pozorom to dobre rozwiązanie, bo dzięki systemowi dofinansowania przez resort obrony w danym kraju, opłaty za wypoczynek nie są wysokie. – Na przykład za tydzień indywidualnych wczasów w ośrodku we Francji trzeba zapłacić 214 euro od osoby, koszt obejmuje noclegi i wyżywienie – mówi Wioletta Nyszk, która w MON zajmuje się turystyką.
Rocznie z takich zagranicznych wojskowych wyjazdów korzysta ok. 700 Polaków. Wymiana między krajami jest możliwa głównie dzięki przynależności Wojska Polskiego do CLIMS – Międzynarodowego Komitetu Koordynacyjnego Wojskowych Służb Socjalnych. Wyjazdy odbywają się również dzięki dwustronnym umowom zawartym przez polski resort obrony.
Wojskowe rodziny wypoczywają też w Polsce. Z bezpłatnego pobytu w ośrodkach krajowych w ramach programu „Tanie wczasy” skorzystało w ubiegłym roku 11 351 osób. MON dofinansował też wypoczynek ponad 1400 dzieci. Ponad 200 dzieciom wojsko w pełni opłaciło kolonie. Organizowana jest również międzynarodowa wymiana młodzieży w formie obozów organizowanych w kilku europejskich krajach.
autor zdjęć: Bundeswehr Sozialwerk
komentarze