moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rozliczenie podkomisji Macierewicza

Resort obrony przedstawił raport zespołu ds. oceny funkcjonowania tzw. podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Dokument liczy 790 stron i wskazuje liczne nieprawidłowości. – Zespół negatywnie ocenił działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich aspektach. Jeszcze dziś do prokuratury trafi 41 wniosków dotyczących naruszenia prawa – mówi wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zespół do spraw oceny funkcjonowania tzw. podkomisji smoleńskiej, na czele której przez większość czasu stał Antoni Macierewicz, pracował od stycznia tego roku. Decyzja o powołaniu zespołu eksperckiego była jedną z pierwszych, jaką podjęło nowe kierownictwo resortu obrony narodowej. Wcześniej, w grudniu 2023 roku została rozwiązana podkomisja smoleńska.

Po dziesięciu miesiącach prac zespołu ogłoszono raport końcowy. O jego szczegółach mówili w czwartek wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, wiceminister obrony Cezary Tomczyk, przewodniczący zespołu płk Leszek Błach oraz powołani przez MON eksperci.

REKLAMA

– Zadaniem zespołu nie było wyjaśnianie przyczyn wypadku lotniczego z 10 kwietnia 2010 roku, ale ocena prac podkomisji, która funkcjonowała w latach 2016–2023 roku. Zespół pod przewodnictwem płk. Błacha nie badał wypadku, a legalność, gospodarność, celowość i rzetelność działań podejmowanych przez podkomisję, której przewodniczył Antoni Macierewicz – stanowczo podkreślał Kosiniak-Kamysz. Poinformował, że przygotowany przez zespół raport końcowy liczy 790 stron. – Zespół negatywnie ocenia działanie podkomisji we wszystkich badanych aspektach. We wszystkich tych kryteriach wskazano naruszenia. Niemal 800 stron raportu stanowi podstawę do wyciągnięcia konsekwencji i działań organów ścigania – mówił wicepremier. Zapowiedział, że jeszcze dziś do prokuratury trafi 41 wniosków dotyczących naruszeń prawa. Większość z nich dotyczy byłego przewodniczącego podkomisji Antoniego Macierewicza i Mariusza Błaszczaka, byłego ministra obrony narodowej. MON zarzuca m.in. przekroczenie uprawnień w celu osiągania osobistych korzyści, niedopełnienie obowiązków, działanie wbrew przepisom ustawy o zamówieniach publicznych i o ochronie informacji niejawnych, fałszerstwa i zniszczenia samolotu.

Katastrofa z 10 kwietnia 2010 roku jest jednym z najtragiczniejszych zdarzeń, które dotknęło całą Polskę (…). Katastrofa, która w pierwszych godzinach połączyła Polaków, już niedługo później przez wielu została wykorzystana do budowania podziału politycznego i społecznego, i w efekcie do wyniszczającej wojny wewnątrz społeczeństwa (…). Ten podział społeczny był wywołany celowo, a to zagraża bezpieczeństwu państwa polskiego – przekonywał szef MON-u. Przypomniał, że celem podkomisji Macierewicza miało być wyjaśnienie przyczyn katastrofy lotniczej i przedstawienie rekomendacji, by do takich zdarzeń nigdy już nie doszło. – Ten cel nie został osiągnięty przez podkomisję smoleńską w żaden sposób. Prawdziwy cel był inny. Chodziło o potwierdzenie hipotezy o wybuchu oraz dalsze pogłębianie podziału społecznego i niszczenie wspólnoty narodowej – mówił Kosiniak-Kamysz.

Przewodniczący monowskiego zespołu płk Błach tłumaczył, że pracujący pod jego kierunkiem eksperci kierowali się zasadami „celowości, efektywności, gospodarności, zasadności, prawidłowości i legalności podejmowanych przez podkomisję działań”. – Postawione przed nami zadania wymagały rzetelnej i dogłębnej analizy wielu tysięcy stron dokumentów przekazanych nam z różnych instytucji. Przeanalizowaliśmy i oceniliśmy ponad 180 tys. stron dokumentów jawnych, ponad 14,5 tys. dokumentów finansowo-księgowych, ponad 7,5 tys. dokumentów niejawnych oraz ponad 15 TB danych – poinformował oficer.

Kierownictwo MON-u wyliczyło szereg nieprawidłowości dotyczących działania podkomisji smoleńskiej. Wspomniano o jej rekordowych kosztach. Jak podał wiceminister Cezary Tomczyk, funkcjonowanie podkomisji kosztowało Skarb Państwa 81,5 mln złotych. W tym 47 mln to koszt zdewastowanego Tupolewa. Niemal 17 mln podkomisja wydała na ekspertyzy, 12,5 mln pochłonęły wynagrodzenia (rekordziści zarobili niemal 900 tys. złotych), milion zaś kosztowała ochrona Antoniego Macierewicza.

Mówiono o zniszczonych lub zgubionych przez podkomisję smoleńską dowodach. Pięć elementów Tupolewa zostało zniszczonych, a 19 zgubiono.


Uwagę poświęcono także ekspertom, którzy zasiadali w podkomisji. Jak mówił wiceminister Tomczyk, były to osoby, które nie miały żadnego doświadczenia w zakresie badania wypadków lotniczych. – Muzykolog, akustyk, psycholog i Antoni Macierewicz, który jest historykiem – wyliczał Tomczyk. Podkomisja zawierała umowy z ekspertami, którzy „wiedzę zdobywali w internecie, m.in. po rozmowach z blogerami”. Wiceminister odnosząc się do przyczyn katastrofy i manipulowania faktami przez przewodniczącego podkomisji smoleńskiej przywołał archiwalną wypowiedź Macierewicza, który twierdził, że „nie było uderzenia skrzydła w brzozę” , a następnie przedstawił szczegóły sześciu analiz przygotowanych dla podkomisji smoleńskiej przez ekspertów zagranicznych. Chodzi tu m.in. o ekspertyzę opracowaną przez National Institute for Aviation Research (NIAR), Arnolda Franka Taylora, Christophera Protheroe. – Byli to jedyni eksperci, którzy legitymowali się badaniem katastrof, więc ich znaczenie jest ogromne – powiedział Tomczyk. Jak argumentował wiceminister, wszystkie te ekspertyzy dowodzą, że przyczyną katastrofy było uderzenie skrzydła samolotu w brzozę, a to podważa powtarzaną przez Macierewicza hipotezę o eksplozji na pokładzie Tupolewa. Polityk wskazał, że przewodniczący podkomisji smoleńskiej manipulował ekspertyzami, zmieniał fakty i dopasowywał je do swojej tezy. – Nie da się przy pomocy kłamstwa udowodnić prawdy. Dlatego tak długo trwały prace podkomisji Macierewicza, dlatego też co chwilę pojawiali się nowi eksperci. Celem Macierewicza było, aby tego procesu nigdy nie zakończyć i by to służyło propagandzie i polityce – zaznaczył Tomczyk.

Cezary Tomczyk powołując się na dane Służby Kontrwywiadu Wojskowego ujawnił, że w 2020 roku Antoni Macierewicz spotkał się z Rosjaninem Aleksandrem Głaskowem i otrzymał od niego dane dotyczące katastrofy pod Smoleńskiem. O tym fakcie Macierewicz informował SKW dopiero po pięciu dniach. Wiceszef MON-u dodał, że w toku prac zespołu „został zidentyfikowany jeszcze przynajmniej jeden wymagający wyjaśnienia przypadek”. – Przez trzy lata Antoni Macierewicz kontaktował się z człowiekiem, którego prawdziwej tożsamości nie znał, dopuszczając go do informacji o działalności podkomisji smoleńskiej i sprawiając, że była możliwość kontaktu tego człowieka z ekspertami zagranicznymi – przekazał.

Wiceminister Tomczyk zaapelował, by nikt nad skandaliczną działalnością podkomisji smoleńskiej nie przeszedł do porządku dziennego. – To poważna historia, która musi mieć poważne implikacje jeśli chodzi o przyszłość. Jako obywatel liczę teraz na sprawiedliwość. To wszystko było kłamstwem za publiczne pieniądze i ktoś na tym zbijał kapitał polityczny – stwierdził.

Raport końcowy z prac zespołu ds. oceny funkcjonowania tzw. podkomisji smoleńskiej będzie opublikowany na stronach resortu obrony narodowej.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Krzysztof Niedziela/ CO MON

dodaj komentarz

komentarze


Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Pożegnanie z Żaganiem
Co słychać pod wodą?
Setki cystern dla armii
Zyskać przewagę w powietrzu
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Homar, czyli przełom
Ostre słowa, mocne ciosy
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Aplikuj na kurs oficerski
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Medycyna „pancerna”
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Transformacja wymogiem XXI wieku
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Terytorialsi zobaczą więcej
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Olympus in Paris
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wybiła godzina zemsty
Zmiana warty w PKW Liban
Olimp w Paryżu
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bój o cyberbezpieczeństwo
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Czworonożny żandarm w Paryżu
Determinacja i wola walki to podstawa
Mniej obcy w obcym kraju
Ogień Czarnej Pantery
„Szczury Tobruku” atakują
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Jesień przeciwlotników
Karta dla rodzin wojskowych
Polskie „JAG” już działa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO