Do 17 maja Agencja Uzbrojenia czeka na zgłoszenia od firm zbrojeniowych, które chcą w ramach wstępnych konsultacji rynkowych zaprezentować Wojsku Polskiemu swoje mosty szturmowe na podwoziu gąsienicowym. Wojsko zamierza w latach 2026–2035 pozyskać 120 przepraw MG-20 Daglezja. Rozmowy z przedstawicielami przemysłu potrwają do 30 czerwca.
Obecnie żołnierze dysponują trzema typami mostów szturmowych na podwoziu gąsienicowym: opracowanymi na bazie czołgów T-55A mostami BLG-67, opartymi na Leopardach 1 mostami AVLB Biber oraz zbudowanymi na bazie czołgów Abrams mostami M1074. Ponieważ w najbliższych latach zostaną wycofane ze służby zarówno mocno przestarzałe mosty BLG-67, jak i nieco nowocześniejsze mosty Biber, wojsko chce znacząco wzmocnić możliwości przeprawowe swoich jednostek pancernych i zmechanizowanych o kolejne przeprawy na podwoziu gąsienicowym. W związku z tym Agencja Uzbrojenia uruchomiła niedawno procedurę pozyskania w latach 2026–2035 stu dwudziestu tego typu konstrukcji. Rozpoczną ją wstępne konsultacje rynkowe.
Na zgłoszenia od firm zbrojeniowych, które chciałyby zaprezentować wojskowym specjalistom swój sprzęt przeprawowy, AU czeka do 17 maja. Rozmowy z przedstawicielami przemysłu zaplanowano od 27 maja do 30 czerwca, ale jak podkreśla agencja, w razie potrzeby mogą one zostać przedłużone. W czasie konsultacji żołnierze chcą się dowiedzieć od przedsiębiorstw zbrojeniowych nie tylko jaka jest cena oferowanego sprzętu – od zakupu, przez cały cykl użytkowania, aż po wycofanie ze służby, lecz także m.in. jakie są możliwości produkcji i serwisowania mostów w naszym kraju.
Na razie nie wiadomo, kiedy Agencja Uzbrojenia zamierza ogłosić przetarg w sprawie zakupu mostów. Wiadomo za to, jakie mosty szturmowe interesują wojsko. Żołnierze oczekują, że konstrukcja o kryptonimie MG-20 będzie umożliwiać zbudowanie przeprawy o długości 20 metrów, po której będą mogły się poruszać pojazdy gąsienicowe o masie do 72 ton (MLC80) lub pojazdy kołowe o masie do 110 ton (MLC120). Wojskowi wymagają, aby rozłożenie mostu nie zajmowało obsłudze więcej czasu niż 3 minuty 30 sekund, a ułożenie podjazdów trwało nie dłużej niż 20 minut. Jeden most powinien się składać z podwozia gąsienicowego, przęsła, mechanizmu rozsuwającego, a także z wyposażenia specjalistycznego dla obsługi, w tym m.in. dalmierzy (stacjonarnego i wynośnego) umożliwiających dokonanie pomiaru odległości do przeciwległego brzegu przeszkody w dzień i w nocy.
autor zdjęć: OBRUM
komentarze