Zmarł żołnierz poszkodowany w wypadku, do którego doszło wczoraj podczas ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim. To druga ofiara śmiertelna tego tragicznego zdarzenia. 28-letni kapral i 20-letni szeregowy służyli w 1 Brygadzie Pancernej. Wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz złożył kondolencje rodzinom zmarłych wojskowych.
Informację o śmierci żołnierza przekazała 1 Brygada Pancerna. – Z przykrością informujemy, że w środę 6 marca, w godzinach popołudniowych w szpitalu w Szczecinie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł drugi z poszkodowanych w nieszczęśliwym wypadku żołnierz 1 Brygady Pancernej – napisano w opublikowanym na łamach mediów społecznościowych komunikacie.
Zmarły żołnierz to 28-letni kapral. To druga ofiara wypadku, do jakiego we wtorek doszło w Centrum Szkolenia Bojowego w Drawsku Pomorskim, gdzie jednostka realizowała szkolenie programowe. Podczas ćwiczenia pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy. Jeden z nich, 20-letni szeregowy, zginął na miejscu, drugi w stanie ciężkim trafił do szpitala. – Mimo wielkiego wysiłku lekarzy jego życia nie udało się uratować – poinformowała w środę 1 Brygada Pancerna.
Kondolencje bliskim zmarłych żołnierzy złożył Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej. – Nasze myśli są z Nimi. W modlitwach wspominamy zmarłych – napisał szef MON-u na portalu X. Zapewnił również, iż rodziny obu żołnierzy zostały otoczone opieką wojska i otrzymały wsparcie psychologa.
Czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia prowadzi Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szczecinie. Postępowanie dotyczy spowodowania wypadku za pomocą sprzętu wojskowego. Jednak, jak informuje Polska Agencja Prasowa, śledztwo ma przejąć poznańska prokuratura okręgowa. Płk Bartosz Okoniewski, zastępca prokuratora okręgowego ds. wojskowych w Poznaniu, przekazał PAP, iż dotychczasowe ustalenia wskazują, że „żołnierze ćwiczyli udzielanie pierwszej pomocy oraz prowadzenie działań ewakuacji medycznej. Jeden żołnierz miał ewakuować drugiego, rannego, i umieścić go w luku transportowym BWP z tyłu pojazdu". Kierujący pojazdem był trzeźwy.
autor zdjęć: MON
komentarze