To dzięki nim w polskiej armii służą świetnie przygotowani lotnicy! Dowództwo 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego obchodziło w piątek jubileusz 15-lecia. – Od prowadzonego przez Was szkolenia zależy niezwykle wiele, gdyż wykorzystanie nabytych umiejętności to podstawa do budowy skutecznych sił zbrojnych – napisał minister Mariusz Błaszczak z okazji święta dęblińskiej jednostki.
Głównym zadaniem Dowództwa 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego jest organizacja i nadzór szkolenia lotniczego w polskiej armii. Jednostka kształci na potrzeby: Lotniczej Akademii Wojskowej, sił powietrznych, wojsk lądowych i marynarki wojennej. W dużym uproszczeniu to formacja, która od 15 lat odpowiada za przygotowanie przyszłych pilotów. – Od prowadzonego przez Was szkolenia zależy niezwykle wiele, gdyż wykorzystanie nabytych umiejętności to podstawa do budowy silnych i skutecznych sił zbrojnych – napisał z okazji jubileuszu jednostki minister obrony Mariusz Błaszczak. W liście skierowanym do żołnierzy szef resortu obrony zwrócił również uwagę na zmiany, jakie zaszły w wyposażeniu jednostek szkolących podchorążych. – Piętnaście lat istnienia 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego to okres dynamicznych zmian i głębokiej modernizacji polskiego lotnictwa wojskowego – zaznaczył minister Błaszczak. – Rozpoczęcie eksploatacji zachodniej techniki lotniczej wiązało się ze skokiem jakościowym systemu szkolenia lotniczego – dodał.
Film: Piotr Raszewski / Zbrojna TV
Podchorążowie trenują m.in. na samolotach M-346 Bielik, a także śmigłowcach Mi-2 czy SW-4. Dzięki jednemu z najnowocześniejszych systemów szkolenia – Advanced Jet Trainer – młodzi piloci przygotowują się do pilotowania samolotów F-16, a w przyszłości F-35. Dęblińska jednostka otrzymała bowiem dokumenty uprawniające do szkolenia tożsamego z tym, które prowadzone jest w Stanach Zjednoczonych. – To zwieńczenie wysiłków w budowie nowoczesnego systemu szkolenia polskich pilotów. Amerykanie potwierdzili, że nasz system szkolenia wstępnego pilotów F-16 na samolocie M-346 jest analogiczny z systemem amerykańskim. Oznacza to, że jesteśmy w pełni przygotowani do szkolenia przyszłych pilotów samolotów piątej generacji również w Polsce – mówił w piątek gen. bryg. pil. Grzegorz Ślusarz, dowódca 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Ale – jak zapewniał podczas obchodów jubileuszu – czwarte skrzydło to nie tylko samoloty i nowoczesne wyposażenie. – Mamy wysoce wykwalifikowaną kadrę pilotów, instruktorów, jak również służbę inżynieryjno-lotniczą. To w Waszą stronę kieruję podziękowania za wzorowe wykonywanie zadań w powietrzu oraz perfekcyjne przygotowanie samolotów do lotu – mówił dowódca jednostki.
O tym, że polscy lotnicy cieszą się renomą zarówno w kraju, jak i za granicą napisał także szef resortu obrony. – Doskonałe umiejętności pokazali chociażby w 2021 roku, gdy skutecznie przeprowadzili niezwykle trudną operację, tworząc most powietrzny z Kabulu do Warszawy. Tak jest i teraz, gdy pomagają w ewakuacji zagrożonych ostrzałem rakietowym i atakami terrorystycznymi terenów Izraela – podkreślił Mariusz Błaszczak.
Z okazji 15-lecia istnienia Dowództwa 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego żołnierze tej jednostki otrzymali medale, awanse i wyróżnienia. Statuetką patrona jednostki uhonorowany został ppłk pil. Marek Stechni, który przekroczył 4000 godzin za sterami samolotów wojskowych.
Dowództwo 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego jest jednostką podporządkowaną bezpośrednio Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. W jej skład wchodzą: 41 Baza Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie, 42 Baza Lotnictwa Szkolnego w Radomiu, Ośrodek Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego w Poznaniu oraz Wojskowy Ośrodek Szkoleniowo-Kondycyjny w Zakopanem. Żołnierze Dowództwa regularnie biorą też udział w misjach, m.in. w PKW Afganistan, KFOR Kosowo czy Air Policing.
autor zdjęć: Piotr Raszewski
komentarze