W Polsce przebywa coraz więcej wojsk sojuszniczych, więcej jest zatem zadań do wykonania w ramach systemu Host Nation Support. A HNS to rola nie tylko wojska, lecz także całego państwa – mówił gen. bryg. Mariusz Skulimowski w Katowicach podczas konferencji dotyczącej wsparcia wojsk sojuszniczych stacjonujących w Polsce. Uczestniczyli w niej mundurowi oraz przedstawiciele układu pozamilitarnego.
W konferencji zorganizowanej przez szefa Zarządu Logistyki P-4 Sztabu Generalnego WP, jednocześnie pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej ds. Host Nation Support gen. bryg. Mariusza Skulimowskiego, wzięło udział kilkadziesiąt osób. Do Katowic przyjechali przedstawiciele jednostek wojskowych i instytucji MON, a także pełnomocnicy wojewodów i ministrów ds. HNS oraz osoby zajmujące się tą tematyką w różnych resortach i jednostkach administracji państwowej. Na Śląsku spotkali się również przedstawiciele Policji, Straży Granicznej, zarządów portów morskich i lotniczych oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tematem przewodnim dwudniowych debat było funkcjonowanie systemu HNS w jednostkach podległych MON-owi oraz w podmiotach pozamilitarnego systemu obronnego kraju.
HNS (Host Nation Support) to cywilna i wojskowa pomoc, której udziela siłom sojuszniczym państwo gospodarz w czasie pokoju, sytuacji kryzysowych lub wojny. Pomoc ta jest niezbędna żołnierzom armii sojuszniczych, które są rozmieszczone na terytorium państwa gospodarza, wykonują tutaj zadania lub przez nie się przemieszczają. W ramach HNS sojusznikom udziela się pomocy, na przykład, w zakwaterowaniu żołnierzy, organizowaniu i koordynacji transportu, w zapewnieniu łączności, w kwestiach wyżywienia i zaopatrzenia w paliwo, w sprawach wsparcia technicznego i medycznego czy też ochrony wojsk.
– W Polsce przebywa coraz więcej wojsk sojuszniczych, więcej jest zatem zadań do wykonania w ramach systemu Host Nation Support. W obecnej sytuacji geopolitycznej, w czasie wojny w Ukrainie, aktywność wojsk sojuszniczych w naszym regionie znacząco wzrosła. Musimy myśleć o tym, jak zabezpieczyć ich obecność – mówił gen. bryg. Mariusz Skulimowski. Pełnomocnik MON-u ds. HNS, otwierając konferencję, przyznał, że natowski system HNS jest wyzwaniem dla wszystkich struktur organizacyjnych państwa, nie tylko dla jego sił zbrojnych, bo to państwo, a nie sama jego armia, jest częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Skala wyzwań w ramach HNS jest duża. Jak podają specjaliści ze SGWP, do wybuchu wojny w Ukrainie na terenie Polski stacjonowało średnio 6 tys. żołnierzy wojsk koalicyjnych. Obecnie w ramach różnego rodzaju inicjatyw międzynarodowych (np.: misji NATO Air Policing, enhanced Forward Presence czy Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej ABCT), a także instytucji natowskich (m.in. takich, jak Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni, Centrum Szkolenia Sił Połączonych czy Wielonarodowa Dywizja Północny Wschód) w Polsce przebywa średnio 12 tys. żołnierzy wojsk sojuszniczych. Są to Amerykanie, Brytyjczycy, Rumunii, Chorwaci, Włosi i Kanadyjczycy. W trakcie ćwiczeń wojskowych liczba sojuszników w Polsce się zwiększa. Podczas konferencji podano, że w 2022 roku w manewrach z cyklu „Saber Strike”, „Swift Response” oraz „Defender Europe” wzięło udział około 10 tys. żołnierzy armii sojuszniczych wraz z 2 tys. jednostek sprzętowych. W ramach HNS Polska jako państwo gospodarz zapewniała wojskowym m.in. zakwaterowanie i wyżywienie, zabezpieczenie medyczne oraz tankowanie i parkowanie pojazdów.
Specjaliści ze SGWP zwrócili także uwagę na koordynację transportów lotniczych, morskich i drogowych z pomocą wojskową dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Podkreślili, że już trzy dni po rozpoczęciu inwazji rosyjskiej na ten kraj w Polsce powstał wojskowy hub logistyczny. Zabezpiecza on transport z donacjami wojskowymi przez całą dobę i jest w stanie przyjąć ponad tysiąc ton towaru dziennie.
To jednak nie wszystko. Podczas konferencji mówiono również o zasadach rozliczania szkód wyrządzonych przez wojska sojusznicze w Polsce. Wspomniano ponadto o planowanych inwestycjach infrastrukturalnych istotnych dla systemu HNS. Chodzi o Centralny Port Komunikacyjny i Głębokowodny Terminal Kontenerowy w Świnoujściu. Wojsko włączyło się w projektowanie tych inwestycji. Żołnierze przekazali między innymi parametry techniczne pasów startowych i kołowania, co pozwoli w przyszłości na lądowanie najcięższych samolotów transportowych oraz przeładunek ciężkiego sprzętu i wyposażenia wojskowego.
autor zdjęć: plut. Aleksander Perz, Magdalena Kowalska-Sendek
komentarze