Dotrzymujemy obietnic! Przebudowana droga krajowa nr 61 w Legionowie już otwarta. To duże ułatwienie zarówno dla mieszkańców, jak i dla Wojska Polskiego – mówił dziś minister obrony Mariusz Błaszczak podczas oddania do użytku inwestycji. Dodał, że nowa droga ułatwi dojazd m.in. do Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej w Zegrzu oraz do tworzonego w Legionowie szpitala.
Przebudowa 1,8-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr 61 na odcinku Legionowo–Zegrze Południowe rozpoczęła się we wrześniu 2018 roku. Legionowska nitka popularnej „krajówki” została poszerzona do czerech pasów ruchu. Dziś odbyło się uroczyste otwarcie nowej drogi. W zorganizowanej z tej okazji konferencji prasowej wziął udział m.in. Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, oraz Andrzej Adamczyk, szef resortu infrastruktury.
– Dotrzymujemy obietnic. Przebudowana droga to duże ułatwienie zarówno dla mieszkańców, jak i dla Wojska Polskiego. Nowa droga ułatwi dojazd m.in. do mieszczącego się w Zegrzu Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej oraz do nowego szpitala w Legionowie – podkreślał szef MON. Dodał, że to droga bardzo często używana przez mieszkańców województwa, którzy podróżują na trasie Warszawa–Zegrze, a także w kierunku Mazur. – Została także podpisana umowa dotycząca przebudowy kolejnego, ponad 4-kilometrowego odcinka aż do Zegrza. To zapewni duże bezpieczeństwo komunikacyjne – mówił minister obrony, który jest posłem z Mazowsza. Oznacza to, że kierowcy od obwodnicy Jabłonny do obwodnicy Serocka (około 26 km) będą mieli do dyspozycji dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Prace mają zakończyć się w II kwartale 2024 roku.
– Jestem przekonany, że efekty naszych nakładów w infrastrukturę drogową w ciągu kilku lat sprawią, że będziemy się poruszali bezpiecznymi i komfortowymi drogami, takimi jak ta dziś otwarta – mówił minister infrastruktury. Andrzej Adamczyk podziękował też szefowi MON za zaangażowanie i wsparcie inwestycji.
Obecny na uroczystości Jarosław Wąsowski, dyrektor warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, podkreślał z kolei, że choć przebudowa dotyczyła niespełna dwukilometrowego odcinka drogi, była skomplikowana pod względem realizacji. – Konieczne było wprowadzenie zmian w organizacji poruszania się kierowców, by zapewnić jak największą płynność przejazdu. Poza jezdnią inwestycja obejmowała też budowę ciągów pieszo-rowerowych, dróg serwisowych, ekranów akustycznych oraz czterech skrzyżowań z sygnalizacją świetlną – mówił Wąsowski. Dodał, że w trakcie prac wykryto w sumie 70 niewybuchów – pocisków i granatów z okresu II wojny światowej. Za każdym razem w takiej sytuacji byli wzywani saperzy i policja. Na czas prowadzonych czynności wstrzymywano budowę, a jej pracowników ewakuowano.
Krzysztof Jelonek, dyrektor oddziału firmy Skanska, wykonawcy drogi, podkreślał, że oddana we wtorek droga z pewnością poprawi bezpieczeństwo ruchu oraz usprawni ruch lokalny i tranzytowy. – Kierowcom życzę bezpiecznego korzystania z drogi – mówił Jelonek.
Inwestycja została zrealizowana przez firmę Skanska w ramach kontraktu „projektuj i buduj”. Pierwotny plan zakładał, że prace potrwają dwa lata, jednak przeciągnęły się ze względu na zmiany w projekcie i konieczność otrzymania nowych decyzji administracyjnych oraz ze względu na znalezione niewybuchy. Od dnia rozpoczęcia robót drogowych do dnia przekazania drogi użytkownikom minęły 2 lata i 10 miesięcy.
autor zdjęć: Leszek Chemperek / CO MON
komentarze