Żołnierze drużyny wydobywania i oczyszczania wody 5 Kresowego Batalionu Saperów z Krosna Odrzańskiego ustawili specjalną instalację na terenie ośrodka szkolenia wodnego Biała Góra. Dzięki niej w ciągu godziny woda z niezbyt czystej wody z rzeki zamienia się w krystaliczną, zdatną do spożycia.
– Zajęcia były typowym szkoleniem programowym. Podobne drużyna prowadzi kilka razy w roku – mówi ppłk Sławomir Osmelak, dowódca 5 Kresowego Batalionu Saperów. Dodaje, że przed miesiącami letnimi taki trening ma jednak szczególne znaczenie, ze względu na możliwość wystąpienia suszy i ewentualną konieczność pomocy wojska mieszkańcom miejscowości najbardziej dotkniętych klęską hydrologiczną. – Musimy mieć pewność, że nasi żołnierze i sprzęt są w pełnej gotowości do wsparcia wojsk oraz ewentualnych akcji pomocowych – wyjaśnia dowódca batalionu.
Jak doszło do zamiany mętnej cieczy z rzeki w krystalicznie czystą wodę? – Dysponujemy nowoczesną kontenerową stacją oczyszczania wody KSW-12, w której wszystko dzieje się automatycznie – wyjaśnia plut. Marcin Dudziak, dowódca drużyny wydobywania i oczyszczania wody.
Procedura wydobycia i oczyszczania wydaje się prosta. Pięcioosobowa drużyna podjeżdża ciężarowym jelczem, na którym jest stacja i ustawia kontener w wybranym miejscu. Później ustawiana jest motopompa i agregat prądotwórczy. Do zbiornika wodnego wpuszczany jest ssak, od którego woda systemem specjalnych węży płynie do stacji oczyszczania. Po przejściu przez system filtrów i uzdatnieniu w procesie fizykochemicznym wypływa z kontenera na zewnątrz do specjalnych zbiorników, skąd może być pobierana do użytku.
Od chwili dotarcia nad rzekę, całe przygotowania trwają zaledwie godzinę. Po tym czasie do zbiorników zaczyna płynąć czysta woda. Uzyskanie czystej cieczy trwa znacznie dłużej, w przypadku gdy żołnierze muszą najpierw wywiercić studnię. Jednak i do takich działań wojskowi saperzy są przygotowani. W drużynach, plutonach i kompaniach wydobywania i oczyszczania wody posiadają zestawy studzienno-wiertnicze oraz studnie rurowe, za pomocą których mogą pozyskiwać wodę w terenie, gdzie nie ma żadnych rzek ani zbiorników wodnych.
Uzdatnianie zwykłe i specjalne
Dzięki kontenerowej stacji oczyszczania wody KSW-12 saperzy mogą prowadzić także uzdatnianie specjalne. Tak się dzieje w przypadku, gdy cały proces dotyczy wody skażonej chemicznie, biologicznie lub substancjami promieniotwórczymi. Nawet wówczas uzyskuje się wodę zdatną do spożycia, tylko że proces trwa dłużej, a jego efektywność wynosi nie 12 tys. l na godzinę, lecz o połowę mniej.
W każdym przypadku gdy oczyszczona woda ma być przeznaczona do spożycia, badają ją specjaliści. Wodę dla wojska bada się w polowym laboratorium analizy wody. Gdy ma być dostarczona dla cywilów, jej jakość analizują przedstawiciele Sanepidu. Z wojskowego wsparcia podczas klęsk hydrologicznych korzystali już mieszkańcy wielu miejscowości, m.in. w 2015 roku na Dolnym Śląsku saperzy z 1 Brzeskiego Pułku Saperów pomagali mieszkańcom gminy Stoszowice. Gdy wyschły wszystkie studnie, saperzy pobierali wodę ze zbiornika dla wędkarzy i po oczyszczeniu i uzdatnieniu przekazywali miejscowej ludności.
autor zdjęć: st. chor. sztab. Rafał Mniedło
komentarze