moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Spadochroniarze z nowymi zadaniami

Patrolują polsko-słowacką granicę na odcinku 400 km, szyją maseczki ochronne i wykonują przyłbice dla placówek medycznych z Małopolski, pobierają także materiały do badań w kierunku koronawirusa. Tak w walkę z epidemią angażuje się 6 Brygada Powietrznodesantowa. Dziś w działania związane z sytuacją kryzysową zaangażowanych jest w Polsce ponad 9 tysięcy wojskowych.

– W sumie w walkę z epidemią koronawirusa zaangażowanych jest kilkuset spadochroniarzy. Ponad 200 żołnierzy wspiera funkcjonariuszy Straży Granicznej, patrolując przygraniczny teren na odcinku 400 kilometrów. Wykonują zadania na granicy ze Słowacją i Czechami – mówi kpt. Marta Markieta z dowództwa 6 Brygady Powietrznodesantowej.

Porucznik Tomasz Lubkiewicz z 16 Batalionu Powietrznodesantowego od trzech tygodni koordynuje współpracę spadochroniarzy z pogranicznikami. Wyjaśnia, że żołnierze trzymają całodobowe dyżury na kilkunastu posterunkach, m.in. w Nowym Sączu, Białce Tatrzańskiej, Zakopanem i Wysowej-Zdroju oraz wykonują piesze patrole i w pojazdach. – Pilnujemy, aby nikt nie przekraczał granicy w miejscach niedozwolonych, a tym samym, by nikt nie unikał kontroli sanitarnej – wyjaśnia por. Lubkiewicz. – Zawsze jesteśmy wsparciem dla Straży Granicznej, dlatego działamy w mieszanych zespołach, które tworzą żołnierze i funkcjonariusze Karpackiego Oddziału SG. Trzymamy dyżury w trudnym, górskim terenie. To wymagające zadanie, ale dajemy radę – podkreśla. Podczas ich służby doszło już kilkukrotnie do próby przekroczenia granicy w miejscach niedozwolonych. – Ludzie na początku byli niedoinformowani i nie wiedzieli, że nie wolno im swobodnie poruszać się pomiędzy Polską a Słowacją. Teraz już takich problemów nie ma – podkreśla spadochroniarz.

Żołnierze zaznaczają, że podczas służby spotykają się z niezwykłą życzliwością mieszkańców. W Nowym Sączu, gdzie teraz czasowo stacjonują spadochroniarze, władze miasta udostępniły im salę gimnastyczną z siłownią, by po dyżurach mogli odpocząć i zadbać o kondycję. Jedna z lokalnych restauracji przekazała żołnierzom ok. 250 bezpłatnych posiłków. – Zdarza się nawet, że ludzie biją nam brawo i dziękują za służbę. To niesamowicie budujące i podnosi morale żołnierzy. To miłe, że ktoś docenia twoją pracę – zaznacza por. Lubkiewicz.

Ale służba na granicach to nie wszystko. Żołnierze „Szóstej” przeszli szkolenia prowadzone przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Krakowie i teraz wspólnie z pracownikami Sanepidu pobierają wymazy od osób, które mogły zachorować na COVID-19. Wojskowi medycy transportują także pobrane próbki do badań w WSSE.

– Kilka dni temu oficer 6 Brygady Powietrznodesantowej, która jest biologiem molekularnym i doktorem nauk medycznych, została skierowana do nowych zadań. Będzie zajmować się diagnozowaniem wirusowych zakażeń wywołujących COVID-19 w nowym mobilnym laboratorium kontenerowym Centrum Reagowania Epidemiologicznego SZ – mówi kpt. Markieta. – Pomagamy jak możemy, bo wiemy, że to dla wspólnego dobra – dodaje.

Od wielu dni pomaga także Zespół Zabezpieczenia Medycznego 6 Batalionu Logistycznego 6 BPD. „Z uwagi na potrzeby, jakie występują w placówkach medycznych naszego regionu, z własnej inicjatywy, z własnych środków i w wolnym czasie ratownicy 6 Brygady wykonali 800 przyłbic ochronnych” – informują służby prasowe 6 BPD. Przyłbice otrzymali m.in. lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie oraz szpitali w Nowym Targu, Suchej Beskidzkiej i Bochni. Spadochroniarze przyłbice przekazali także Regionalne Centrum Krwiodawstwa w Myślenicach i stacji Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

Żołnierze i pracownicy cywilni warsztatu spadochronowego z 6 Batalionu Logistycznego od 20 marca uszyli już 4000 maseczek ochronnych. Trafiły one do żołnierzy służących na granicach i pełniących służbę w garnizonach.

Jak informuje Ministerstwo Obrony Narodowej w walkę z koronawirusem zaangażowanych jest dziś ponad 9 tysięcy żołnierzy i pracowników wojska oraz ponad 1200 jednostek sprzętu. W gotowości są także wojska chemiczne, które zajmują się dezynfekcją m.in. szpitali.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: st. szer. Sebastian Brzezina, st. kpr. Mariusz Bieniek/ 6 BPD

dodaj komentarz

komentarze

~Herr Flick
1586679360
Jaki jest sens wysyłania do służby na granicy żołnierzy niemal w pełnym rynsztunku bojowym, wyposażonych "od stóp do głów"? Nie wystarczy karabinek, beret (czapka zimowa) i niewielki plecak na np. drugie śniadanie, coś do picia, itp.?
01-1A-33-96

Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
 
Olympus in Paris
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Ogień Czarnej Pantery
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Polskie „JAG” już działa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Homar, czyli przełom
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Co słychać pod wodą?
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Mniej obcy w obcym kraju
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Aplikuj na kurs oficerski
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zmiana warty w PKW Liban
Bój o cyberbezpieczeństwo
Karta dla rodzin wojskowych
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
„Szczury Tobruku” atakują
Jesień przeciwlotników
Transformacja wymogiem XXI wieku
Zyskać przewagę w powietrzu
Setki cystern dla armii
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Pożegnanie z Żaganiem
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Determinacja i wola walki to podstawa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wybiła godzina zemsty
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Medycyna „pancerna”
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Terytorialsi zobaczą więcej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Ostre słowa, mocne ciosy
„Siły specjalne” dały mi siłę!
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO