Polska armia ma obowiązek zagwarantować jedność i bezpieczeństwo Rzeczpospolitej. To wyzwanie dla całego wojska, ale fundamenty w kształtowaniu kadry armii formułuje Akademia Sztuki Wojennej – mówił minister obrony Antoni Macierewicz podczas inauguracji roku akademickiego na warszawskiej uczelni.
Uroczystość w Akademii Sztuki Wojennej odbyła się w sali konferencyjno-widowiskowej im. gen. Franciszka Gągora. – To symboliczny dzień rozpoczęcia nowych planów, które w najbliższych miesiącach chcielibyśmy zrealizować. Ale to także dzień podsumowań, ponieważ dziś mija równo rok od chwili ustanowienia akademii – mówił gen. bryg. dr inż. Ryszard Parafianowicz, rektor-komendant ASzWoj. Akademia Sztuki Wojennej zastąpiła wówczas Akademię Obrony Narodowej.
Do zmian na uczelni odniósł się także szef MON-u Antoni Macierewicz. – Powołana w ubiegłym roku akademia, kontynuując to co dobre w tradycji i dorobku swoich poprzedników, ale działając w nowej formule, z nowymi zadaniami, pokazała, że dobrze wypełnia misję – mówił minister obrony. W swoim przemówieniu podziękował akademii za udział w przygotowaniach do Strategicznego Przeglądu Obronnego, którego wyniki zostały ogłoszone kilka miesięcy temu właśnie w akademii. Minister Macierewicz przypomniał także, że w warszawskiej uczelni w ramach ministerialnego projektu „Katedra ad hoc” goszczą wybitne postaci z całego świata. – Dobrze, że naukowcy zjeżdżają tutaj, żeby na bieżąco komentować dylematy związane z bezpieczeństwem Polski, Europy i świata. To jest ośrodek, w którym powinny się rodzić najważniejsze inicjatywy, kierunki badań i analiz – dodawał Antoni Macierewicz. Podkreślił, że polska armia ma obowiązek zagwarantować jedność, całość i bezpieczeństwo krajowi, ale fundamenty w kształtowaniu kadry armii formułuje właśnie Akademia Sztuki Wojennej. – Życzę wam, by wasza nauka w tym nowym roku przyczyniła się do wzmocnienia polskiej armii – mówił minister.
Akademia dla przyszłych dowódców
Rektor-komendant podkreślał, że w odpowiedzi na oczekiwania wojska, Akademia Sztuki Wojennej odzyskuje charakter uczelni dowódczo-sztabowej. Wznowiono dwuletnie Podyplomowe Studia Operacyjno-Taktyczne – najważniejszą formę kształcenia dla przyszłych dowódców. Ich absolwenci otrzymają tytuł oficera dyplomowanego. W Akademii Sztuki Wojennej pojawił się też nowy Wydział Wojskowy, przeznaczony wyłącznie dla żołnierzy. – W poprzednim roku akademickim na wszystkich szczeblach – taktycznym, operacyjnym i strategicznym – kształciło się u nas prawie 2500 oficerów. W rozpoczynającym się roku zamierzamy przyjąć aż 3300 żołnierzy zawodowych – mówił rektor. Z kolei na studiach pierwszego stopnia na trzech wydziałach: Bezpieczeństwa Narodowego, Zarządzania i Dowodzenia oraz Wojskowym kształcić się będzie w sumie 2500 studentów (w tym 1831 – na studiach stacjonarnych). Studia drugiego stopnia rozpoczyna ponad 1500 słuchaczy.
Gen. bryg. Parafianowicz mówił także o dostosowaniu programów kształcenia do potrzeb sił zbrojnych i rosnącej roli Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych. Podkreślił, że wszystkie ćwiczenia realizowane w akademii odbywają się z wykorzystaniem systemu symulacji działań połączonych (JTLS). – Studenci ćwiczą zatem nie tylko planowanie operacji, ale także ich prowadzenie, co zdecydowanie wpływa na rozwijanie wyobraźni taktycznej. To najlepszy zaczyn zmian w systemie szkolenia dowódczo-sztabowego – mówił rektor-komendant.
Do osiągnięć minionego roku generał zaliczył m.in. uruchomienie Wyższych Kursów Obronnych dla osób na kierowniczych stanowiskach w administracji publicznej. Mówił także o powołanym w czerwcu ubiegłego roku Centrum Badań nad Bezpieczeństwem. – Ekspertyzy i opinie naszych analityków trafiają do najważniejszych osób w państwie – podkreślał.
Sala „Łupaszki”
Podczas inauguracji wręczono także odznaczenia państwowe i medale MON. Dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej wygłosił wykład pt. „Broni nie złożę. Munduru nie zdejmę. Tak mi dopomóż Bóg! - etos Wojska Polskiego”. Odbyła się także promocja publikacji dr. hab. Sławomira Cenckiewicza, jest ona rozszerzoną wersją ubiegłorocznego wykładu inauguracyjnego, pt.: „Geneza Ludowego Wojska Polskiego”.
Uroczystości w Akademii Sztuki Wojennej poprzedziło otwarcie sali konferencyjno-edukacyjnej im. płk. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Znalazły się w niej pamiątki dotyczące żołnierzy wyklętych, m.in.: gen. dyw. Stefana Roweckiego ps. „Grot”, gen. bryg. Augusta Fieldorfa ps. „Nil”, płk. dypl. Antoniego Olechnowicza ps. „Pohorecki”, płk. Jana Rzepeckiego ps. „Wolski”. – W burzliwej historii naszego kraju są wydarzenia, w oparciu o które budujemy fundament Akademii Sztuki Wojennej. Pierwszym jest powstanie Wyższej Szkoły Wojennej, drugim działalność żołnierzy niezłomnych, którzy bezpośrednio po zakończeniu wojny rozpoczęli walkę podziemną, tworząc antykomunistyczne struktury zbrojne. To właśnie dla upamiętnienia tych bohaterów otworzyliśmy dziś salę edukacyjną – mówił rektor-komendant.
Akademia Sztuki Wojennej powstała w 2016 roku w miejsce funkcjonującej od 1990 roku Akademii Obrony Narodowej. Placówka prowadzi m.in. studia podyplomowe oraz kursy doszkalające i kwalifikacyjne dla oficerów, którzy mają awansować na wyższy stopień. Studenci cywilni akademii kształcą się z zakresu np. bezpieczeństwa narodowego oraz systemu reagowania kryzysowego.
autor zdjęć: por. Robert Suchy/COM MON
komentarze