moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wyjątkowa lekcja historii

Major Bolesław Kowalski „Wicher” jest jednym z ostatnich żyjących uczestników bitwy pod Kockiem. Ponad stuletni już żołnierz Września 1939 stał się jednym z bohaterów projektu „Wehikuł czasu, czyli ocalić od zapomnienia”. Podczas tej akcji uczniowie z Lublina spotykali się m.in. z żołnierzami walczącymi w czasie II wojny światowej

Na pomysł zorganizowania „Wehikułu czasu” wpadł Tomasz Banaszkiewicz, nauczyciel w Zespole Szkół Plastycznych im. Cypriana Kamila Norwida w Lublinie. – Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy uczniowie pierwszej klasy gimnazjum dostali zadanie wymyślenia i zrealizowania programu edukacyjnego. Zaproponowałem, by był to projekt dotyczący historii. Uznałem, że warto odnaleźć żyjących wśród nas bohaterów i pokazać ich losy – mówi Tomasz Banaszkiewicz, wychowawca klasy. On sam jest nauczycielem chemii i biologii, ale historia jest jego pasją.

Uczniowie zaproponowali, by w ramach projektu odnaleźć wciąż żyjących bohaterów wydarzeń z najnowszej historii Polski. Jak przekonywali, skoro tych ważnych świadków jest coraz mniej, tym pilniejsze jest uwiecznienie ich opowieści i przekazanie przyszłym pokoleniom. Młodzież nazwała projekt „Wehikuł czasu, czyli ocalić od zapomnienia”. – Początki były trudne, bo nie jest łatwo dotrzeć do świadków i uczestników wydarzeń, które znamy z historii – wspomina Tomasz Banaszkiewicz. – Informacja o naszej inicjatywie rozeszła się „pocztą pantoflową”. W odpowiedzi ktoś kogoś polecił i tak się zaczęło. Potem każdy nasz kolejny rozmówca podpowiadał, gdzie szukać następnych bohaterów. W ciągu roku spotkaliśmy się z około 20 osobami – opowiada.

Wśród bohaterów, z którymi uczniowie rozmawiali byli powstańcy warszawscy, partyzanci z AK, Sybiracy. – Wielu z nich to naprawdę starsi ludzie, jak pan Bolesław Kowalski, który w styczniu 2017 roku skończył 100 lat. Jednak mimo różnicy wieku nie było między nami barier. Nasi bohaterowie chętnie opowiadali o swoich losach, a my słuchaliśmy ich z prawdziwym zainteresowaniem – mówi Marcin Lisowski, jeden z uczniów. Podobne wrażenia miał Tomasz Banaszkiewicz. – Pamiętam jedno takie spotkanie, na którym gościliśmy powstańca warszawskiego. Opowiadając o swoich przeżyciach płakał i widziałem, że uczniowie również byli bardzo poruszeni. Wtedy zrozumiałem, że robimy coś naprawdę wartościowego – przyznaje.

Kontakt z dawnymi żołnierzami, świadkami historii, był jednym z najważniejszych i najmilej wspominanych przez młodzież aspektów projektu. – Na początku traktowaliśmy to jako szkolny obowiązek, ale już na etapie planowania projektu okazało się, że prace przy nim bardzo nas wciągnęły. Chcieliśmy zrobić coś naprawdę wyjątkowego i dlatego z czasem projekt rozrósł się znacznie bardziej niż to planowaliśmy – opowiada Marcin Lisowski. – Dzięki tym spotkaniom historia stawała się bliższa, prawdziwsza i niemal dotykalna – dodaje. To właśnie Marcin Lisowski sportretował bohaterów „Wehikułu czasu”. Na każdy portret poświęcił od kilku do nawet 15 godzin pracy. Uczeń szkoły plastycznej podkreśla, że chciałby wykonać kolejne portrety. – W przyszłości zamierzam łączyć w swojej działalności sztukę z historią – opowiada szesnastolatek.

Projekt oficjalnie zakończył się w ubiegłym roku, ale uczniowie chcą, by opowieści byłych żołnierzy udostępnić teraz szerszej publiczności. W planach jest wystawa plenerowa portretów wykonanych przez Marcina Lisowskiego, a nawet publikacja książki przedstawiającej życiorysy bohaterów występujących w projekcie. Młodzież nadal odwiedza osoby, które zgodziły się podzielić z nimi swoją historią. Przed Świętem Wojska Polskiego uczniowie pojechali do wsi Olbięcin, gdzie mieszka mjr Bolesław Kowalski „Wicher”. To przedwojenny artylerzysta – kapral z 9 Pułku Artylerii Lekkiej w Siedlcach. Jest on jednym z nielicznych żyjących  uczestników bitwy pod Kockiem, ostatniej bitwy stoczonej przez polskie wojsko w 1939 roku (2–6 października 1939 roku). Został wówczas ciężko ranny. Podczas wojny mjr Kowalski działał w konspiracji akowskiej na Lubelszczyźnie. Drugi raz został poważnie ranny w czasie „Akcji Burza” w 1944 roku. Za dokonania na polu walki otrzymał m.in. Krzyż Walecznych. Już po wojnie zabiegał o uhonorowanie poległych towarzyszy broni. Podczas spotkania z lubelskimi uczniami major dostał portret wykonany przez Marcina Lisowskiego.

– Bardzo się cieszę, że młodzież ma chęć i ochotę, by poświęcać swój czas na poznawanie historii i słuchanie naszych opowieści – mówił podczas spotkania z uczniami mjr Kowalski. – Mam już ponad 100 lat i jestem w późnej jesieni życia. Ale sprawiliście mi wielką radość i bardzo serdecznie wam za to dziękuję. Jestem dumny, że mamy w Polsce tak wspaniałą młodzież – podkreślał nie kryjąc wzruszenia.

Wychowawca klasy wskazuje na jeszcze jedną zaletę „Wehikułu czasu”. – Od początku zależało mi na tym, by pokazać młodzieży osoby, które żyją kierując się wartościami o charakterze uniwersalnym, ludzi niezłomnie trzymających się pewnych zasad. I to się udało. Poznając kolejnych bohaterów uczniowie przekonywali się, że wciąż są autorytety i wzorce, które można naśladować. Co ważne, takie osoby są blisko, niemal na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko do nich trafić – podkreśla Tomasz Banaszkiewicz.

Jacek Matuszak

autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze


Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
 
Olimp w Paryżu
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
„Szczury Tobruku” atakują
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Wybiła godzina zemsty
Medycyna „pancerna”
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Co słychać pod wodą?
Polskie „JAG” już działa
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Transformacja wymogiem XXI wieku
Ostre słowa, mocne ciosy
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Terytorialsi zobaczą więcej
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Karta dla rodzin wojskowych
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Pożegnanie z Żaganiem
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Transformacja dla zwycięstwa
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Jesień przeciwlotników
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Norwegowie na straży polskiego nieba
Setki cystern dla armii
Ogień Czarnej Pantery
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zmiana warty w PKW Liban
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Olympus in Paris
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zyskać przewagę w powietrzu
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Aplikuj na kurs oficerski
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Determinacja i wola walki to podstawa
Jaka przyszłość artylerii?
Bój o cyberbezpieczeństwo
Mniej obcy w obcym kraju
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO