moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rok lotniczych wyzwań

Piloci przygotowują się do misji Baltic Air Policing na Litwie oraz do trzeciej zmiany operacji „Inherent Resolve” w Kuwejcie. Wezmą udział w kilkudziesięciu ćwiczeniach lotniczych. Do służby trafią także nowe samoloty – tak o wyzwaniach na 2017 rok mówi gen. pil. Cezary Wiśniewski, inspektor sił powietrznych.

 

Kierownictwo resortu obrony przygotowuje reformę dowodzenia. W jakim stopniu dotknie ona siły powietrzne?

Gen. bryg. pil. Cezary Wiśniewski: Spotykamy się w przededniu wielkich zmian. Dlatego to nieuniknione, że wszyscy myślimy o przyszłości. Nie da się odciąć działalności bieżącej od tego, co wydarzy się za kilka miesięcy. Zwłaszcza że zmiany w dużym stopniu dotkną siły powietrzne. Z punktu widzenia zarządzania lotnictwem w czasie pokoju i planowania sił do użycia w czasie kryzysu i wojny znaczące będzie połączenie inspektoratu czy dowództwa sił powietrznych z Centrum Operacji Powietrznych. Kiedyś, przez wiele lat, te organizmy pracowały razem i była to bardzo efektywna współpraca. Myślę zatem, że scalenie tych dwóch struktur nie będzie trudne. W przyszłości będziemy mieli jedną instytucję dowódczą, która odpowiadać będzie i za szkolenie, i bojowe użycie lotnictwa.

Czyli będzie lepiej?

Połączenie z COP to, moim zdaniem, bardzo dobre rozwiązanie. Ale to wcale nie oznacza, że teraz dzieje się źle. Niezaprzeczalną wartością jest na przykład to, że w Dowództwie Generalnym RSZ, a dokładnie – w Inspektoracie Sił Powietrznych, zintegrowaliśmy całe lotnictwo sił zbrojnych. Inspektor ma uprawnienia do merytorycznego nadzoru i do kreowania polityki szkoleniowej nie tylko jednostek lotniczych sił powietrznych, lecz także lotników z marynarki wojennej i wojsk lądowych. Takie spójne kierowanie lotnictwem przyniosło wymierne efekty np. w postaci większego nalotu jednostek i sprawnego zarządzania personelem. Udało nam się także podpisać korzystne umowy modernizacyjne i serwisowe dla śmigłowców.

Najważniejsze decyzje dotyczące lotnictwa dopiero zapadną. Na część pytań z pewnością odpowiedzą wnioski ze Strategicznego Przeglądu Obronnego. Nie wiem, co przyniesie przyszłość i czy nie wrócimy do koncepcji, w której lotnictwo będzie podzielone pomiędzy dowódców rodzajów sił zbrojnych. Przekonany jestem jednak, że warto skorzystać z doświadczeń wyniesionych z trzech ostatnich lat. Lotnictwo w Polsce nie jest duże, dobrze byłoby więc gdyby zarządzane było kompleksowo. Efektywne zarządzanie lotnictwem opiera się na zasadzie scentralizowanego dowodzenia i zdecentralizowanego wykonania zadań przez jednostki lotnicze.

Niezależnie od planowanych zmian – siły powietrzne działają. To będzie pracowity rok?

Przed nami miesiące intensywnej pracy. Praktycznie w każdym miesiącu odbędą się w duże ćwiczenia lotnicze. Nasi piloci będą się szkolić w kraju i za granicą. Będziemy też zabezpieczać lotniczo kontyngenty wojskowe i wysyłać swoich żołnierzy na misje. Rozważamy także możliwość zaangażowania pododdziałów sił powietrznych w innych częściach Europy. Ponadto wprowadzimy do służby nowe samoloty do przewozu VIP-ów, zadania w powietrzu wykonywać będą także M-346. Rozpoczęliśmy też przygotowania do organizacji Air Show i przyszłorocznych obchodów stulecia powstania lotnictwa wojskowego w Polsce. Będzie się więc działo.

O jakich misjach Pan mówi?

Minister obrony narodowej podjął decyzję, że po raz pierwszy do misji Baltic Air Policing skierujemy nie myśliwce MiG-29, tak jak przez sześć poprzednich zmian, lecz samoloty F-16. Na Litwie w bazie Szawle stacjonować będzie Polski Kontyngent Wojskowy „Orlik”, który stworzy przede wszystkim 31 Baza Lotnictwa Taktycznego. Na Litwę polecą cztery samoloty F-16. I choć zmieniamy typ statku powietrznego, to zadania żołnierzy w misji BAP pozostają te same. Dalej będziemy działać w ramach systemu obrony powietrznej krajów bałtyckich.

31 Baza wyśle żołnierzy na Litwę, podczas gdy 32 Baza Lotnictwa Taktycznego z Łasku przygotowuje lotników do kolejnej, trzeciej już zmiany PKW w Kuwejcie.

Decyzja o przedłużeniu udziału naszych żołnierzy w misji w Kuwejcie jeszcze nie zapadła, ale siły powietrzne przygotowują się do tego zadania. Obecnie w operacji „Inherent Resolve”, wymierzonej przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu, bierze udział druga zmiana naszych żołnierzy. Za kilkanaście tygodni prawdopodobnie odbędzie się rotacja. Przyjęliśmy bowiem zasadę, że personel lotniczy uczestniczy w tej misji przez trzy miesiące, a logistyczny i służby inżynieryjno-lotnicze przez sześć.

Co zyskaliśmy wysyłając żołnierzy do Kuwejtu?

Nie chcę mówić o sprawach politycznych, choć oczywiście walka z terroryzmem jest niezwykle istotna. Ale z wojskowego punktu widzenia zyskaliśmy dużo. Przede wszystkim dlatego, że przez lata piloci F-16 przygotowywali się teoretycznie do działania poza granicami kraju. Nasi lotnicy byli certyfikowani w NATO, już kilka lat temu osiągnęli pełną gotowość do misji. Ale nie było możliwości, by się sprawdzić. Teraz mogliśmy realnie przygotować ludzi do zadań, wykonać przerzut sprzętu i ludzi na teatr działań, a później wykonywać swoje obowiązki na misji. Nasi żołnierze wykonują loty rozpoznawcze nad terytorium Iraku. Wykonują zdjęcia z powietrza, które później są analizowane i wykorzystywane operacyjnie. O szczegółach nie mogę jednak mówić.

Wróćmy w takim razie do kraju. Za kilka miesięcy flota sił powietrznych powiększy się o dwa samoloty Gulfstream G-550 do przewozu VIP-ów.

Kontrakt na zakup tych maszyn został bardzo dobrze przygotowany, bo mamy czas na szkolenie załóg. Już teraz do zadań na nowym typie statku powietrznego przygotowują się technicy i piloci. Chcielibyśmy, aby docelowo do jednego samolotu przyporządkowane były trzy załogi: dwóch pilotów i personel pokładowy. Kiedy maszyny będą już w kraju, będziemy mieli jeszcze kilka miesięcy na przeszkolenie specjalistyczne załóg, aby lotnicy mogli wykonywać krajowe i zagraniczne loty o statusie HEAD. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy mogli zameldować o gotowości i prezydent, premier czy minister obrony będą mogli skorzystać z tych maszyn.

Rozmawiała Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze

~emka od lat
1487668140
Inspektor dobrze mówi - niech weźmie też pod uwagę rolę Dowództw Skrzydeł. Ze względów efektywności wykonywania zadań, terminowości ich realizacji dowództwa są wielkim opornikiem dla podległych baz. Ludzie z dowództw opóźniają działania baz, ponieważ nie rozumieją ich specyfiki a jeśli dochodzą do tego zadania WOGowskie to jest po prostu dramat. Dowództwa Skrzydła są tworem sztucznym - niejako urzędem pocztowy- m w przekazywaniu zadań dla baz. Poza tym jaka jest ich rola w czasie np. wojny? tego nikt nie wie. Należy połączyć jak już skrzydła taktyczne w jedno i stworzyć jedno skrzydło transportowo-szkolne - wtedy będzie mniejsza szkoda, a ludzmi zasilić bazy lotnicze którym przybywa zadań. Na uzasadnienie swoich słów proszę spojrzeć na zachowanie Dowództwa Skrzydła Transportowego, które na wieść o przeniesieniu do innego MSD okazało się nie mobilne bo gro pracujących na ciepłych posadkach bez zadań pochodzi z okolic lokacji dowództwa. Żenujący obraz żołnierza lotnika.
DC-55-82-F8

„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
 
Zmiana warty w PKW Liban
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Polski wkład w F-16
Witos i spadochroniarze
Olympus in Paris
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Polska liderem pomocy Ukrainie
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Święto marynarzy po nowemu
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Podlasie jest bezpieczne
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Karta dla rodzin wojskowych
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
The Power of Buzdygan Award
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Nowe pojazdy dla armii
Strategiczne partnerstwo
Kleszcze pod kontrolą
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ile OPW w 2025 roku?
Foka po egejsku
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Nowi generałowie w Wojsku Polskim
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Żeby nie poddać się PTSD
Rosomaki na Litwie
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Ostre słowa, mocne ciosy
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Każda żałoba jest inna
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Czworonożny żandarm w Paryżu
Kask weterana w słusznej sprawie
Olimp w Paryżu
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Snipery dla polskich FA-50
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Capstrzyk rozpoczął świętowanie niepodległości
Ukwiał po nowemu
Jutrzenka swobody
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Długa droga do Bredy
Breda w polskich rękach
Namiastka selekcji
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Polskie „JAG” już działa
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Świętujemy naszą niepodległość

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO