W mieście Maskat, stolicy Omanu, rozpoczął się II Wojskowy Puchar Świata w Piłce Nożnej. W meczu otwarcia gospodarze wygrali 5:0 z reprezentacją Gwinei. O medale walczą w turnieju piłkarze z 16 państw, w tym z Polski. Reprezentanci Wojska Polskiego pierwsze spotkanie rozegrają jutro – z piłkarzami z Egiptu. Potem ich rywalami będą reprezentanci Syrii i Kanady.
II Wojskowy Puchar Świata rozpoczął się 15 stycznia i potrwa 13 dni. W fazie eliminacyjnej turnieju rozgrywanego pod patronatem Międzynarodowej Rady Sportu Wojskowego (Conseil International du Sport Militarire – CISM) piłkarze rywalizują w czterech grupach. W grupie A grają reprezentacje Francji, Gwinei, Omanu i Bahrajnu; w B – Algierii, Iranu, Korei Północnej i Niemiec; w C – Irlandii, Kataru, USA i Mali oraz w D – Polski, Egiptu, Syrii i Kanady.
Reprezentanci Wojska Polskiego przepustki do Omanu wywalczyli na turnieju eliminacyjnym, który w czerwcu zeszłego roku odbył się w Niemczech. Nasza wojskowa reprezentacja, reaktywowana po 22 latach, na boiskach w Lage i Augustdorfie przegrała tylko z piłkarzami z Niemiec. Polacy ulegli gospodarzom 1:4 oraz pokonali 2:1 Holendrów i 5:0 Litwinów.
Rywale reprezentacji WP
Biało-czerwonym w debiucie w Pucharze Świata marzy się przynajmniej gra w ćwierćfinale. Droga do niego nie będzie łatwa. Już w pierwszym meczu rywalem Polaków będzie reprezentacja, która na ostatnich wojskowych igrzyskach w Korei Południowej zajęła czwarte miejsce. W wojskowej drużynie Egiptu nie gra wprawdzie żaden reprezentant tego kraju, ale Egipcjanie są faworytami naszej grupy.
– Podobnie jak w Niemczech, w pierwszym meczu przyjdzie nam grać z najsilniejszym rywalem – mówi ppłk Sebastian Krasoń, który koordynował reaktywowanie piłkarskiej reprezentacji WP, a w Omanie jest zastępcą szefa polskiej misji. – Szkoda, że podczas przygotowań do turnieju nie udało nam się rozegrać żadnego meczu międzypaństwowego. Naszej reprezentacji brakuje takich spotkań. Mam nadzieję, że po pojedynku z Egiptem oraz po analizie meczu Syria – Kanada uda nam się odpowiednio przygotować drużynę do spotkań, które zadecydują o naszym awansie do ćwierćfinału – dodaje podpułkownik.
Drugi mecz podczas turnieju w Omanie Polacy rozegrają 19 stycznia z Syrią, a trzeci dwa dni później z Kanadą. W drużynie Syrii występuje trzech reprezentantów tego kraju: bramkarz Ahmad Madanieh, pomocnik Yousef Kalfa i napastnik Osama Omari. Wszyscy zagrali w ostatnim meczu towarzyskim, który w listopadzie Syria rozegrała z Singapurem. Najwięcej meczów w narodowej reprezentacji – 21 – zaliczył Omari. Zawodnik, który na co dzień gra w pierwszoligowej drużynie Al Wahda Damaszek, strzelił w spotkaniach reprezentacji Syrii pięć goli, w tym cztery w eliminacjach do mistrzostw Azji. W ostatni weekend rozegrana została czwarta kolejka I ligi syryjskiej. Większość piłkarzy, którzy będą rywalami naszych reprezentantów 19 stycznia, gra w drużynach z najwyższej ligi rozgrywkowej w Syrii. Syryjczycy mają więc nad naszymi zawodnikami tę przewagę, że już dawno zapomnieli o przerwie w rozgrywkach.
Sztab szkoleniowy reprezentacji WP tworzą: kpt. Jakub Wołyński, st. chor. Tomasz Mucha, st. chor. Ryszard Walendziak, st. kpr. Dominik Sworowski, st. szer. Tomasz Chrupałła i st. szer. Maciej Kulikowski. Po meczu Oman – Gwinea, który rozegrano na inaugurację turnieju, nasi trenerzy wiedzą już więcej o tym, jaki poziom ma reprezentacja gospodarzy i jedna z drużyn grupy A. Podobało im się pierwsze spotkanie Pucharu Świata. – Zgodnie z przewidywaniami mecz otwarcia stał na wysokim poziomie. W drużynie Omanu uwagę zwrócili na siebie boczni obrońcy, którzy bardzo często angażowali się w grę ofensywną, oraz jeden z napastników – komentuje st. chor. Tomasz Mucha, pierwszy trener reprezentacji WP. – Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo. Mieli przewagę w każdym aspekcie gry. Oprócz bramki zdobytej z rzutu karnego, pozostałe strzelili po akcjach wypracowanych w bocznych sektorach boiska – dodaje chorąży.
Oni powalczą o puchar
Do Omanu poleciało 22 naszych piłkarzy. Pierwszy trener ocenia, że są dobrze przygotowani do turnieju w Omanie. – Wszyscy ciężko pracowali, aby otrzymać powołanie do wzięcia udziału w II Wojskowym Pucharze Świata. Są bojowo nastawieni. Wiedzą, po co tutaj przylecieli – mówi chorąży Mucha. – Spodziewamy się ciężkiego pierwszego meczu. Dwa kolejne zadecydują o tym, czy osiągniemy sukces. A będzie nim niewątpliwie awans do ćwierćfinału – dodaje szkoleniowiec.
Kpt. Rudolf Fell, oficer odpowiedzialny za piłkę nożną w CISM, po obejrzeniu gry Polaków na turnieju eliminacyjnym w Niemczech przyznał, że prezentują oni poziom na miarę czołowych drużyn w grupach eliminacyjnych II Wojskowego Pucharu Świata. Jeśli sprawdzą się jego prognozy i biało-czerwoni wywalczą awans ze swojej grupy, to w ćwierćfinale czekać będzie na nich jedna z drużyn grupy B. Zwycięzca B grać będzie z drugą reprezentacją z grupy D, a drugi zespół grupy B spotka się z pierwszym z D.
Nasi bramkarze to: st. szer. Kamil Ulman (w rundzie jesiennej grał w Miejskim Klubie Sportowym Biebrza Goniądz – IV liga, grupa podlaska; w meczach o punkty w sezonie 2016/2017 strzelił dwa gole), szer. Andrzej Szreiber (Sparta Brodnica – IV liga, grupa kujawsko-pomorska), kpr. Błażej Kokosiński (MKS Ciechanów – IV liga, grupa mazowiecka I).
Obrońcy: st. szer. Krystian Chruścicki (Czarni Żagań – klasa okręgowa, grupa Zielona Góra; 3 gole), szer. Adrian Kochanek (Pogoń Lębork – III liga, grupa II), st. mat Przemysław Kostuch (Gminny Klub Sportowy Przodkowo – III liga, grupa II; 2), mar. Dawid Łodyga (Vineta Wolin – III liga, grupa II), szer. Hubert Molski (Rominta Gołdap – IV liga, grupa warmińsko-mazurska; 2), st. szer. Janusz Szkarapat (Czarni Żagań – klasa okręgowa, grupa Zielona Góra; 6).
Pomocnicy i napastnicy: st. szer. Jacek Bochnia (Apis Jędrzychowice – IV liga, grupa dolnośląska; 1), szer. Damian Formela (Pogoń Lębork – III liga, grupa II; 1), st. szer. Damian Kosiński (Stradom Częstochowa – klasa okręgowa, grupa Częstochowa I; 8), mat Mateusz Łuczak (Gminny Klub Sportowy Przodkowo – III liga, grupa II; 2), sierż. Krzysztof Matuszak (Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski – IV liga, grupa wielkopolska południe; 3), ppor. Dominik Maziarz (Zorza Dobrzany – liga okręgowa, grupa Szczecin; 4), mat Marek Niewiada (Vineta Wolin – III liga, grupa II; 1), szer. Dariusz Piechowiak (Promień Żary – klasa okręgowa, grupa Zielona Góra; 8), szer. Paweł Rakowski (GKS Leśnik Manowo – III liga, grupa II; 1), szer. Konrad Rokicki (Astra Ustronie Morskie – IV liga, grupa zachodniopomorska; 1), szer. Konrad Romańczyk (Gryf Polanów – IV liga, grupa zachodniopomorska; 13), mar. Mateusz Wachowiak (Pogoń Lębork – III liga, grupa II; 6), st. szer. Marcina Żeno (Ilanka Rzepin – IV liga, grupa lubuska; 22).
Od Pragi do Omanu
Wojskowy Puchar Świata jest rozgrywany od 2013 roku. Gospodarzem pierwszej edycji był Azerbejdżan. W finale turnieju w Baku reprezentacja Iraku pokonała 3:2 piłkarzy z Omanu. W meczu o trzecie miejsce Wybrzeże Kości Słoniowej wygrało 1:0 z Azerbejdżanem. Turnieje pucharowe poszerzyły rywalizację piłkarzy o medale pod patronatem CISM. Od 1946 roku rozgrywane są bowiem wojskowe mistrzostwa świata. Pierwsze odbyły się w Pradze, gdzie tytuł mistrzowski wywalczyła reprezentacja Anglii. Do 1969 roku mistrzostwa były rozgrywane co roku. W następnych latach nieregularnie. Od 1995 roku, kiedy to dla uczczenia 50. rocznicy zakończenia II wojny światowej pod patronatem CISM odbyła się I Letnia Olimpiada Wojskowa w Rzymie, piłkarze walczą o medale także na igrzyskach. Turnieje rozgrywane w ramach wojskowej olimpiady mają również rangę mistrzostw świata. W 2015 roku na igrzyskach w Korei Południowej odbyła się 44. edycja czempionatu. Od 2001 roku o medale wojskowych mistrzostw świata rywalizują również futbolistki. Pierwszymi złotymi medalistkami zostały Niemki. W 2018 roku w Stanach Zjednoczonych futbolistki będą po raz 11. walczyć o medale.
Reprezentacja Wojska Polskiego drugi raz w historii rywalizuje w rozgrywkach mistrzowskich pod patronatem CISM. Po raz pierwszy wzięła w nich udział w 1993 roku. Biało-czerwoni walczyli w 35. Wojskowych Mistrzostwach Świata, które odbyły się w Maroku. Zajęli w nich piąte miejsce. Reprezentacja WP, utworzona głównie z piłkarzy rezerw warszawskiej Legii i pierwszoligowego Zawiszy Bydgoszcz, w fazie grupowej pokonała 2:0 USA i 4:0 Tanzanię. W grupie półfinałowej natomiast Polacy przegrali 1:3 z Egiptem, późniejszym zwycięzcą turnieju, oraz 1:2 z Niemcami (w mistrzostwach zajęli trzecie miejsce). Biało-czerwoni z naszymi zachodnimi sąsiadami remisowali do 86. minuty. Samobójcza bramka minutę później odebrała Polakom szansę gry w półfinale. Trenerem polskiej reprezentacji był Paweł Michalec, a w selekcji do drużyny, na bocznym boisku warszawskiej Legii, pomagał mu płk Lucjan Brychczy, legenda wojskowego klubu z Łazienkowskiej.
W 1994 roku misję wywalczenia awansu do I Letniej Olimpiady Wojskowej w Rzymie powierzono żołnierzom zasadniczej służby wojskowej z trzecioligowego Wawelu Kraków i wspierającemu ich pierwszoligowcowi Krzysztofowi Bizackiemu z Ruchu Chorzów. Trzecioligowcy byli jednak zbyt słabi, aby wygrać dwumecz z Holendrami, którzy w swoim składzie mieli między innymi zawodników z pierwszej drużyny Ajaxu Amsterdam. Po porażkach 1:3 w Wezep i 1:5 w Krakowie piłkarzom Wawelu już nie proponowano udziału w eliminacjach do kolejnych wojskowych igrzysk i czempionatów.
Na początku 2016 roku zapadła decyzja o reaktywowaniu reprezentacji Wojska Polskiego. Głównym celem było osiągnięcie gotowości do rywalizowania na arenie międzynarodowej oraz wywalczenie kwalifikacji do II Wojskowego Pucharu Świata. W budowę drużyny włączył się portal polska-zbrojna.pl, który pomógł zebrać blisko 150 zawodników na pierwsze zgrupowania selekcyjne w Poznaniu.
autor zdjęć: Dominik Sworowski i archiwum reprezentacji WP
komentarze