moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojownicy w turbanach

Sikhowie są elitą indyjskich sił zbrojnych. Łatwo ich poznać, bo ze względów religijnych do munduru noszą turbany, co nie raz wywoływało w wojsku kontrowersje. Wyróżniają się jednak nie tylko nakryciem głowy, lecz także niezwykłą walecznością. Tych nieustraszonych żołnierzy miesięcznik „Polska Zbrojna” prezentuje w nowym cyklu „Żołnierze stuleci”.

Już w czasach kolonializmu brytyjskiego sikhowie zasłynęli z waleczności. Mocną pozycję zachowali też w siłach zbrojnych powstałej w 1947 roku niepodległej Republiki Indii. Stanowili jedną trzecią żołnierzy jej armii. Z tej grupy religijnej wywodziło się wielu wyższych rangą dowódców, 50% oficerów w wojskach lądowych i 38% w siłach powietrznych. Jedynym w historii Indii oficerem, którego awansowano na stopień marszałka indyjskich sił powietrznych był Arjan Singh.

Już w latach siedemdziesiątych XX wieku wśród sikhów zamieszkujących indyjski Pendżab popularność zaczęli zdobywać zwolennicy niepodległości. 1 lipca 1984 roku indyjskie siły bezpieczeństwa rozpoczęły operację „Blue Star”, wymierzoną w jedną z grup separatystów, którzy ukryli się w Złotej Świątyni w Amritsarze, najważniejszym sikhijskim sanktuarium. Podczas walk buntowników z siłami indyjskimi zginęły setki osób. Na wieść o ataku na świątynię, co dla dużej części sikhów było równoznaczne ze świętokradztwem, w armii wybuchły bunty. Szacuje się, że wzięło w nich udział 2000 żołnierzy należących do grupy Jat Sikh. Niemniej jednak było to zaledwie 3% spośród członków tej społeczności służących wówczas w armii indyjskiej. Do buntu w 1984 roku nie dołączył żaden sikhijski oficer w służbie czynnej. Co ważne, samą operacją przeciwko separatystom w Amritsarze dowodził sikh – gen. mjr Kuldip Singh Brar, a jej plan przygotował inny sikhijski generał – Ranjit Singh Dyal. Rebelianci próbowali go potem zabić, ale siły bezpieczeństwa udaremniły zamach. Za spacyfikowanie separatystów w Złotej Świątyni zapłaciła wysoką cenę premier Indira Ghandi, którą 31 października 1984 roku zastrzelili jej dwaj sikhijscy ochroniarze.

Choć te wydarzenia doprowadziły do największego wewnętrznego kryzysu w siłach zbrojnych niepodległych Indii, sikhowie nadal są elitą sił zbrojnych Indii. Dowódcą tamtejszej armii jest gen. Dalbir Singh Suhag, zastępcą dowódcy marynarki wojennej – wiceadmirał Karambir Singh, a zastępcą dowódcy sił powietrznych – marszałek lotnictwa Birender Singh Dhanoa. Pułk sikhów liczy 19 batalionów piechoty i jest jednym największych w wojskach lądowych. Pułk Lekkiej Piechoty Sikhów ma 18 batalionów. Choć członkowie tej grupy wyznaniowej stanowią mniej niż 2% mieszkańców Indii, to w armii jest ich ponad 10% (według niektórych publikacji, około 20%), a wśród kadry oficerskiej ten odsetek jest jeszcze większy.

Więcej o sikhach w styczniowym numerze „Polski Zbrojnej”

PZ

autor zdjęć: Heritage Museum of Canada

dodaj komentarz

komentarze


Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
 
MON o przyszłości Kryla
Less Foreign in a Foreign Country
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Nie walczymy z powietrzem
Atak na cyberpoligonie
Zmiany w prawie 2025
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Ostatnia prosta
Okręty rakietowe po nowemu
Wielka gra interesów
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Turecki most dla Krosnowic
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rosomaki i Piranie
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Co może Europa?
Rozgryźć Czarną Panterę
Awanse dla medalistów
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Wojsko wraca do Gorzowa
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Zrobić formę przed Kanadą
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Granice są po to, by je pokonywać
Przetrwać z Feniksem
Węgrzy w polskich mundurach
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Kluczowy partner
Zmiana warty w PKW Liban
Wiązką w przeciwnika
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Z Jastrzębi w Żmije
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
PGZ – kluczowy partner
Siedząc na krawędzi
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Biegający żandarm
Olympus in Paris
Śmierć szwoleżera

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO