moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Był przykładem dla polskich lotników

Za trzy tygodnie obchodziłby 101 urodziny. Wczoraj w Krakowie zmarł gen. bryg. w st. spoczynku Ludwik Krempa. Dla polskich lotników był legendą. Walczył przeciwko Niemcom w wojnie obronnej, a później jako pilot słynnego 304 Dywizjonu Bombowego. W listopadzie ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda awansował go do stopnia generała brygady.

– Kawaler Krzyża Wojennego Virtuti Militari, gen. bryg. pil. Ludwik Krempa odszedł do niebieskiej eskadry – poinformował Leszek Mańkowki, prezes Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa, którego członkiem był generał. – Był człowiekiem niezwykle inteligentnym, zasłużonym, ale i bardzo skromnym – mówił Leszek Mańkowski.

W listopadzie 2016 roku zwierzchnik sił zbrojnych RP awansował Ludwika Krempę do stopnia generała brygady. – To dla mnie, jako prezydenta, wielki zaszczyt, że mogę wręczyć nominację człowiekowi, który z całą pewnością jest nestorem polskich sił powietrznych, bohaterowi II wojny światowej, bohaterowi walki o wolność naszej ojczyzny, odznaczonemu orderem Virtuti Militari, dwukrotnie odznaczonemu Krzyżem Walecznych. Dziękuję za wielki czyn pańskiego życia, za niezłomną, bohaterską postawę w walce o wolność ojczyzny. Postawę, która jest dziś przykładem dla polskich lotników, lotniczej młodzieży i sił powietrznych wolnej znowu Rzeczypospolitej – mówił prezydent Andrzej Duda.

Krzysztof Radwan, dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, który uczestniczył w uroczystej nominacji, wspomina, że stuletni weteran II wojny był jeszcze w bardzo dobrej kondycji. – Do końca życia był w doskonałej formie intelektualnej i całkiem niezłej kondycji fizycznej. Podczas uroczystości w Balicach wytrzymał w pozycji zasadniczej kilkadziesiąt minut! – opowiada Radwan. – Zapamiętam go jako ciepłego i serdecznego człowieka. Żal, że nie ma go już z nami – dodaje dyrektor muzeum.

Znajomi gen. Krempy zwracają uwagę przede wszystkim na jego skromność. Wspominają, że był zakłopotany odbierając awans generalski. Uważał bowiem, że wielkie odznaczenia po prostu mu się nie należą. – To dla mnie niespodzianka. Nie jestem bohaterem, wykonywałem po prostu swoje zadania – mówił w listopadzie pilot słynnego Dywizjonu 304.



Ludwik Krempa
urodził się 22 stycznia 1916 roku w Sanoku. Do wojska wstąpił w 1937 roku. Uczył się w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa, jako kapral rozpoczął służbę w 6 Pułku Lotniczym we Lwowie. Po ogłoszeniu w kraju mobilizacji wstąpił w szeregi 66 Eskadry Obserwacyjnej. Następnie dołączył do 2 Dywizjonu Myśliwskiego. Powierzono mu pilotowanie polskiego samolotu szkolnego RWD-8.

Po ataku ZSRR na Polskę uciekł z okupowanej ojczyzny i przez Budapeszt, Belgrad trafił do Grecji, a następnie do Turcji. Ostatecznie, 26 października 1940 roku, dotarł do Anglii gdzie rozpoczął służbę jako lotnik. W 1942 roku dołączył do 304 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Śląskiej”. Na samolotach Wellington wykonywał loty bojowe przeciwko okrętom podwodnym. Brał też udział w bombardowaniu portu w Bordeaux. Podczas działań wojennych odbył w sumie około 50 lotów bojowych.

W 1944 roku ukończył kurs instruktorów w szkole pilotażu i rozpoczął szkolenia młodych pilotów na samolocie Oxford. Po wojnie trafił ponownie do Dywizjonu 304, który był już wówczas jednostką transportową. W 1946 roku został przeniesiony do 301 Dywizjonu Transportowego Ziemi Pomorskiej-Obrońców Warszawy. Po wojnie pozostał na emigracji. Ukończył m.in. kurs dla mechaników samochodowych oraz kreślarzy. Pracował przy projektowaniu i produkcji silników do autobusów. Przez ponad 25 lat projektował pompy głębinowe.

Do Polski przyjechał po raz pierwszy od czasu wojny w 1960 roku, potem odwiedzał kraj co roku. We wrześniu 1988 roku przeprowadził się do ojczyzny i zamieszkał z żoną w Krakowie.

Za swoją służbę został dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i orderem Virtuti Militari.

Pogrzeb weterana odbędzie się 9 stycznia na Cmentarzu Komunalnym w Sanoku.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Jakub Link Lenczowski

dodaj komentarz

komentarze

~Mikrus
1483552320
Odchodzą ostatni przedstawiciele tego dzielnego pokolenia. Wieczny Odpoczynek Racz MU Dać Panie.
B1-B9-09-46

Olympus in Paris
 
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Bój o cyberbezpieczeństwo
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Homar, czyli przełom
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Medycyna „pancerna”
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Jesień przeciwlotników
Transformacja wymogiem XXI wieku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Ostre słowa, mocne ciosy
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mniej obcy w obcym kraju
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Aplikuj na kurs oficerski
Wybiła godzina zemsty
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Determinacja i wola walki to podstawa
Setki cystern dla armii
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Polskie „JAG” już działa
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Olimp w Paryżu
Co słychać pod wodą?
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Zyskać przewagę w powietrzu
Terytorialsi zobaczą więcej
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
„Szczury Tobruku” atakują
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Karta dla rodzin wojskowych
Zmiana warty w PKW Liban
Ogień Czarnej Pantery
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Czworonożny żandarm w Paryżu
Pożegnanie z Żaganiem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO