moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Piloci transportowców szkolili się w Hiszpanii

Desant ładunków i ludzi, trudne loty na średnich i małych wysokościach, taktyczne lądowania na krótkich pasach, a do tego walka z myśliwcami. Tego rodzaju wyzwania czekały kilkudziesięciu lotników z Francji, Rumunii, Czech, Hiszpanii, Belgii i Polski, którzy wzięli udział w kursie lotnictwa taktycznego samolotów transportowych w hiszpańskiej Saragossie.


Zaawansowany Kurs Taktyki Lotnictwa Transportowego współorganizowała Europejska Agencja Obrony i Europejskie Dowództwo Lotnictwa Transportowego. Polscy żołnierze w szkoleniu wzięli udział po raz drugi. – To bardzo ważna inicjatywa, dlatego cieszę się, że po raz kolejny załoga z Polski mogła wziąć udział w tym projekcie. Dzięki szkoleniu na arenie międzynarodowej stale podnosimy swoje kwalifikacje – mówi kpt. Michał Zychowicz, pierwszy polski dowódca załogi C-295M, który w lutym tego roku ukończył taki sam kurs. Tym razem oficer do Hiszpanii poleciał jako dowódca lotniczego komponentu. – Najważniejsze dla pilotów jest to, że szkolimy się według jednakowych standardów i zyskujemy umiejętności uznawane na arenie międzynarodowej – dodaje.

Pod ostrzałem

Do hiszpańskiej Saragossy poleciała załoga Casy C-295M z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego z Balic. Byli to: dowódca załogi kpt. Piotr Krupa, drugi pilot por. Grzegorz Kaczor, technik pokładowy mł. chor. Dariusz Piątek, technicy załadunku st. sierż. Ireneusz Sosnowski i st. sierż. Seweryn Leżański. – Dodatkowo do udziału w kursie zaprosiliśmy pilotów latających M-28 B/PT oraz kolegów latających na co dzień C-130 Hercules. Lotnicy ci nie wykonywali zadań w powietrzu, a działali w tzw. biurze operacyjnym i zajmowali się przygotowaniem misji lotniczych – tłumaczy kpt. Michał Zychowicz. W szkoleniu w Hiszpanii uczestniczyli spadochroniarze 6 Brygady Powietrznodesantowej. Byli to żołnierze z 6 Batalionu Dowodzenia i 6 Batalionu Logistycznego.

W Saragossie Polacy szkolili się razem z Francuzami latającymi na C-160 Transall, Czechami na C-295M, Hiszpanami i Belgami na C-130 Hercules oraz Rumunami na C-27J Spartan. Zgodnie z założeniami kursu lotnicy działali podczas symulowanego konfliktu zbrojnego. Wykonywali loty we wrogim środowisku i w warunkach ciągłego zagrożenia musieli np. desantować ludzi i ładunki. Latali na średnich i małych wysokościach (nawet około 100 metrów nad ziemią), ćwiczyli operacje załadunku i rozładunku na włączonych silnikach oraz taktyczne lądowania na krótkich pasach.

Każda z uczestniczących w kursie załóg musiała wykonać dziewięć misji lotniczych o różnym stopniu trudności. Zanim jednak piloci wystartowali, musieli solidnie zaplanować swoje zadania. Trzeba było np. zebrać dane dotyczące pozycji sił sojuszniczych i przeciwnych, rozpoznać zagrożenia z ziemi i powietrza. – Mieliśmy zaledwie trzy godziny na zaplanowanie dwugodzinnej misji. Trzeba było przygotować lot w detalach. Określić np. miejsca zrzutu zasobników towarowych, uwzględnić międzylądowania – relacjonuje kpt. Piotr Krupa, dowódca załogi C-295M. – Ale najważniejsze było to, że przelot musieliśmy zaplanować w taki sposób, by zminimalizować ryzyko wykrycia przez lotnictwo bojowe nieprzyjaciela – dodaje.

Najlepsi w zrzucie

Transportowce musiały unikać namierzenia przez radary wczesnego ostrzegania, uważać na pozycje przeciwlotników, a nawet mierzyć się w powietrzu z myśliwcami F-18 i Eurofighter Typhoon.

– Dla mnie najtrudniejszym zadaniem było właśnie spotkanie w powietrzu z myśliwcem. Co jest najważniejsze w takiej sytuacji? Po prostu nie dać się zestrzelić! – przyznaje dowódca załogi. – Bezpieczeństwo samolotu transportowego można zapewnić przede wszystkim poprzez dobre planowanie misji, tak by zminimalizować kontakt z lotnictwem bojowym. To nie jest równa walka, ale naszą bronią jest m.in. unikanie odrzutowców i maskowanie w terenie – dodaje kpt. Zychowicz.

Podczas każdej misji powietrznej szkolącym się załogom towarzyszył instruktor pokładowy, który obserwował działania załogi podczas lotu. Polacy latali naprzemiennie z Belgiem, Czechem i Francuzem. – Nasi lotnicy zaprezentowali się bardzo dobrze i byli wysoko oceniani przez instruktorów – mówi kpt. Zychowicz.

Polacy byli najlepsi w precyzyjnym desancie ładunków towarowych. Zrzucane przez nich kontenery, ważące po 750 kilogramów każdy, lądowały zaledwie 50 metrów od wyznaczonego punktu. – Podczas poprzedniej edycji kursu nie poszło nam tak dobrze i ładunki spadały nawet o 700 metrów od wskazanego miejsca. Tym razem osiągnęliśmy rewelacyjne wyniki. Parametry zrzutu opracowywaliśmy za pomocą specjalistycznego oprogramowania, ale także przez własne matematyczne obliczenia. Nanosiliśmy też skrupulatnie dane GPS na mapy – mówi chor. Marcin Bielecki, dowódca plutonu zajmującego się tarą desantową.

Europejska Agencja Obrony już od kilku lat prowadzi program szkoleniowy dla transportowych jednostek lotniczych z krajów Unii Europejskiej. Treningi przypominają kursy TLP (Tactical Leadership Programme), jakie od lat prowadzone są dla samolotów bojowych UE i NATO. Celem zaawansowanych kursów taktycznych dla transportowców jest wprowadzenie jednakowego poziomu wyszkolenia taktycznego załóg w różnych krajach europejskich.

Według obowiązujących decyzji, polskie siły powietrzne w program europejskich szkoleń angażować się będą do 2021 roku.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: arch. 8 Bazy Lotnictwa Transportowego

dodaj komentarz

komentarze


Setki cystern dla armii
 
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zyskać przewagę w powietrzu
Zmiana warty w PKW Liban
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Olimp w Paryżu
Norwegowie na straży polskiego nieba
Bój o cyberbezpieczeństwo
Fundusze na obronność będą dalej rosły
„Szczury Tobruku” atakują
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Wybiła godzina zemsty
Jaka przyszłość artylerii?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Aplikuj na kurs oficerski
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Terytorialsi zobaczą więcej
Transformacja dla zwycięstwa
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Od legionisty do oficera wywiadu
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Święto podchorążych
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Ostre słowa, mocne ciosy
Mniej obcy w obcym kraju
Karta dla rodzin wojskowych
Olympus in Paris
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Polskie „JAG” już działa
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Jesień przeciwlotników
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Co słychać pod wodą?
Pożegnanie z Żaganiem
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Transformacja wymogiem XXI wieku
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO