moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowoczesny pistolet wojskowy Vis wz. 35

Pistolet wojskowy Vis wz. 35 kal. 9 mm był etatowym pistoletem w uzbrojeniu zawodowych oficerów i podoficerów Wojska Polskiego i jednym z najlepszych wojskowych pistoletów świata w latach 30. i 40. XX wieku. Był produkowany w latach 1936–1944 w Fabryce Broni w Radomiu jako pistolet samopowtarzalny o lufie ruchomej i zamku zaryglowanym, działający na zasadzie krótkiego odrzutu lufy.


W pierwszych latach niepodległego polskiego państwa wśród wojskowych pistoletów i rewolwerów, podobnie jak w innych rodzajach uzbrojenia Wojska Polskiego, występowała prawdziwa mozaika ich typów i kalibrów: od wielkich rewolwerów i pistoletów powtarzalnych o kalibrze 9 mm, a niekiedy nawet 11 mm, które były szczególnie popularne w lotnictwie, do małych pistoletów kieszonkowych o kalibrach 6,5 mm, które upodobali sobie oficerowie kawalerii.

W końcu lat 20. Departament Uzbrojenia Ministerstwa Spraw Wojskowych zdecydował więc o ujednoliceniu uzbrojenia indywidualnego i wyposażeniu polskich oficerów w nowoczesny pistolet wojskowy. Początkowo rozważano zakup licencji czechosłowackiego pistoletu CZ wz. 1928 kalibru 9 mm. Jednak z uwagi na wysoki koszt zakupu licencji i negatywne opinie polskich specjalistów, nie doszło do sfinalizowania transakcji. Zaakceptowano ofertę przedstawioną przez inżyniera Piotra Wilniewczyca z Państwowych Wytwórni Uzbrojenia. Ta oferta zawierała rysunek zestawieniowy i opis pistoletu wojskowego PW wz. 1928 oraz zobowiązanie do wykonania prototypu i przeprowadzenia badań w krótkim terminie. Egzemplarz prototypowy wykonano w roku 1930 w Fabryce Karabinów w Warszawie. Składał się on z 48 elementów i otrzymał oznaczenie WiS wz.1931 (od pierwszych liter nazwisk jego twórców: Piotra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego), które później na wniosek departamentu uzbrojenia zmieniono na Vis – od łacińskiego terminu „vis” (siła).

  Pistolet Vis wz. 35 – podstawowe dane:

liczba wyprodukowanych egzemplarzy: 395 000
amunicja: 9 mm × 19 mm Parabellum
długość broni: 200 mm
długość lufy: 120 mm
wysokość: 140 mm
szerokość: 33 mm
masa broni bez magazynka: 950 g
masa broni z magazynkiem bez amunicji: 1023 g
masa broni z amunicją i magazynkiem: 1123 g
masa magazynka z amunicją: 263 g
masa pocisku: 7,5 g
masa naboju: 11,7 g
pojemność magazynka: 8 naboi
donośność: 50 m
prędkość początkowa pocisku: 354 m/s
szybkostrzelność: 10 strz./min.
energia początkowa pocisku: 446 J
przebijalność:
deska sosnowa 120 mm z odległości 15 m
deska sosnowa 100 mm z odległości 50 m
liczba bruzd: 6
skok bruzd: 250 mm

Od roku 1936 pistolet Vis zaczęto wprowadzać do uzbrojenia wojska jako broń osobistą zawodowej kadry WP. Potrzeby armii określono na około 90 000 sztuk tych pistoletów. W roku 1936 wykonano około 5000 egzemplarzy, a do wybuchu wojny 49 400 sztuk. Pistolety Vis miały bardzo staranne wykończenie i były noszone w skórzanych futerałach, wyposażonych w dwie kieszonki na zapasowe magazynki. Ten nowoczesny pistolet doczekał się także wersji eksportowej o kalibrze 11,45 mm. Prowadzono także próby nad jego wykorzystaniem jako broni maszynowej, przystosowanej do ognia seryjnego (z magazynkiem o zwiększonej pojemności i dostawną kolbą drewnianą, jednocześnie spełniającą funkcję futerału).

Pistoletu Vis używano we wszystkich formacjach polskiego wojska. W miarę rozwoju produkcji sukcesywnie przydzielano go poszczególnym wojskowym  jednostkom. W czerwcu 1938 Vis był już w jednostkach pancernych, w kawalerii i lotnictwie. W następnej kolejności tę broń otrzymywała piechota, łączność i artyleria. Pistolet Vis był używany także w marynarce wojennej i Korpusie Ochrony Pogranicza.


W latach II wojny światowej okupant niemiecki kontynuował produkcję tej broni – pistolet Vis wz. 35 znalazł się w uzbrojeniu wojsk III Rzeszy. Niemcy wznowili produkcję Visów w Radomiu już wiosną roku 1940 (w pierwszej kolejności zużyli wszystkie części do tych pistoletów znalezione w radomskiej fabryce). W końcu roku 1944, z uwagi na zbliżający się front wschodni, produkcję w Radomiu wstrzymano, a park maszynowy radomskiej fabryki zainstalowano w firmie Steyr w Austrii. W latach okupacji Polski Niemcy wyprodukowali na własne potrzeby aż 312 000 pistoletów Vis. W tym okresie niewielką liczbę tych pistoletów zdołali też zmontować Polacy – w warunkach konspiracyjnych i z części potajemnie wynoszonych z fabryki (lufy pistoletów były dorabiane w tajnych warsztatach Armii Krajowej w Warszawie). Pistolet Vis stał się legendą i bardzo pożądanym uzbrojeniem nie tylko wśród żołnierzy AK czy NSZ, lecz także Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Mikołaj Klorek

autor zdjęć: Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą

dodaj komentarz

komentarze


Zrobić formę przed Kanadą
 
Morze ruin, na których wyrosło życie
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Rosomaki i Piranie
Co może Europa?
Zmiany w prawie 2025
Wielka gra interesów
Rozgryźć Czarną Panterę
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Zmiana warty w PKW Liban
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
PGZ – kluczowy partner
Przetrwać z Feniksem
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Turecki most dla Krosnowic
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Biegający żandarm
Nie walczymy z powietrzem
Symulator w nowej odsłonie
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Granice są po to, by je pokonywać
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Less Foreign in a Foreign Country
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Wojsko wraca do Gorzowa
Polska w gotowości
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Atak na cyberpoligonie
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
Kluczowy partner
Turecki most nad Białą Lądecką
Siedząc na krawędzi
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Olympus in Paris
Okręty rakietowe po nowemu
Z Jastrzębi w Żmije

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO