moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bieg wojowników. Tu liczy się kondycja i wiedza

Dziesięciokilometrowa trasa, a po drodze zadania specjalne: przysiady z drewnianymi belkami, pompki i… pytania o wojsko. – Nie wiesz, jaki numer ma jednostka wojskowa GROM? Robisz 30 pompek! – instruktorzy Warriors Run nie dawali taryfy ulgowej śmiałkom, którzy zdecydowali się wystartować w biegu po Beskidach.

Na starcie w Wierchomli Małej pojawiło się wczoraj 54 zawodników. Czekało ich 10 kilometrów biegu, choć każdy liczył się z tym, że trzeba będzie pokonać więcej. To, co odróżnia Warriors Run od innych tego typu zawodów, to pytania o historię i wojsko, które na trasie zadają instruktorzy. Jeśli zawodnik nie udzieli poprawnej odpowiedzi – pokonuje dany etap jeszcze raz, więc trasa biegu wydłuża się.

Z pytaniami na zawodników czekali byli i obecni żołnierze 25 Brygady Kawalerii Powietrznej oraz GROM-u. – Każdy, kto bierze udział w biegu, powinien wiedzieć, kiedy obchodzimy święto Wojska Polskiego, kto jest dowódcą 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, kto założycielem GROM-u – mówi st. kpr. Jacek „Diabeł” Wiśniewski, organizator Warriors Run, kolega sierż. Pawła Ordyńskiego, który zginął w Afganistanie podczas XII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Aby go upamiętnić, przyjaciele z wojska organizują bieg. – Byłem z Pawłem w Afganistanie dwa razy. Również wtedy, gdy zginął. Organizuję bieg jego imienia, ale zawsze podkreślam, że cześć i pamięć należy się każdemu żołnierzowi, który zginął na misji – zaznacza st. kpr. Wiśniewski.

Trasa Warriors Run wiodła przez teren ośrodka narciarskiego Dwie Doliny. Pierwsza część biegu była zdecydowanie trudniejsza. Zawodnicy musieli robić przysiady z drewnianymi belkami w rękach, pompki i strzelić do celu, a potem wejść po stromych schodach, pokonując 168 stopni. Na samym szczycie czekał na nich żołnierz z pytaniem: – Jaki numer ma jednostka wojskowa GROM? Nieprawidłowa odpowiedź oznacza kolejną rundę po schodach. – To duży wysiłek. Zdaję sobie z tego sprawę, ale chcę, żeby wiedzieli coś o wojsku, żeby ten bieg miał jakiś większy sens – mówi st. kpr. Wiśniewski.

Po przejściu schodów zawodnicy biegli jeszcze kilka kilometrów pod górę, a tam czekał na nich spacer z 15-kilogramowymi workami z piachem i trochę… pracy umysłowej. – Musieli ułożyć puzzle. Niby nic trudnego, ale byli już naprawdę zmęczeni, a trzeba było zapamiętać, co znajduje się na ułożonym obrazku, zwrócić uwagę na szczegóły – wyjaśnia organizator. Nie zapamiętali? 30 przysiadów.

Druga część trasy była już z górki. Organizatorzy zapowiadali ją jako znacznie łatwiejszą, ale spadł deszcz, a kamieniste leśne ścieżki zrobiły się śliskie. Trudno było zachować szybkie tempo. Zawodnicy musieli wykonać jeszcze dwa zadania: przysiady z belkami, a tuż przed metą: dwadzieścia wyskoków.

Bieg jako pierwszy ukończył Daniel Stroiński, a pierwszą kobietą na mecie była Katarzyna Pietraszek. Drugie miejsce zdobył Mariusz Chabros, a trzecie – Maciej Janiszewski i Damian Pluciński – laureat facebookowego konkursu polska-zbrojna.pl, w którym nasz czytelnik wygrał właśnie pakiet startowy na bieg. Warriors Run ukończył także Jakub Kukuła, kolejny zwycięzca redakcyjnego konkursu. Do Wierchomli jechał aż 11 godzin. – To mój pierwszy ekstremalny bieg, zacząłem trenować rok temu. W Wierchomli zająłem 15. miejsce – mówił Jakub, który po maturze chce się dostać do szkoły oficerskiej.

Ambasadorami biegu byli aktor Jacek Rozenek oraz dziennikarz Marek Kacprzak. Obaj wystartowali w Warriors Run i go ukończyli.

Sierż. Paweł Ordyński służył w 12 Brygadzie Zmechanizowanej ze Szczecina. Zginął 20 marca 2013 roku, gdy pojazd opancerzony, którym jechał, trafił na minę pułapkę. Paweł Ordyński pozostawił narzeczoną i trzymiesięcznego wówczas syna, którego nie zdążył poznać. Bieg poświęcony pamięci żołnierza odbył się po raz drugi.

Ewa Korsak

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Zyskać przewagę w powietrzu
 
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Ogień Czarnej Pantery
Transformacja dla zwycięstwa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Determinacja i wola walki to podstawa
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Mniej obcy w obcym kraju
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Aplikuj na kurs oficerski
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiana warty w PKW Liban
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Medycyna „pancerna”
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Ostre słowa, mocne ciosy
Polskie „JAG” już działa
„Szczury Tobruku” atakują
Jaka przyszłość artylerii?
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Terytorialsi zobaczą więcej
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Transformacja wymogiem XXI wieku
Bój o cyberbezpieczeństwo
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Setki cystern dla armii
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Wybiła godzina zemsty
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
„Jaguar” grasuje w Drawsku
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Norwegowie na straży polskiego nieba
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Pożegnanie z Żaganiem
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Jesień przeciwlotników
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Karta dla rodzin wojskowych
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Co słychać pod wodą?
Olympus in Paris
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Olimp w Paryżu
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Fundusze na obronność będą dalej rosły

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO