„Nie noszę jej, idąc do sklepu ani w barze. Nie noszę jej dla zabawy” – mówi z ekranu żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów. W kilkudziesięciosekundowym filmie – poświęconym akcji społecznej „Upamiętniaj godnie” – komandosi przypominają, jakie wartości niesie symbol Polski Walczącej i sprzeciwiają się wykorzystywaniu go przez osoby dopuszczające się chuligaństwa i agresji.
Inicjatorem akcji jest Antoni Ferency, reżyser teatralny, warszawiak. – Na pomysł wpadłem, gdy pewnego dnia wychodziłem do sklepu. Wrzuciłem na siebie bluzę ze znakiem Polski Walczącej i po chwili... poczułem, że muszę ją zdjąć. Nie chciałem, by ktokolwiek utożsamiał mnie z agresywnymi ludźmi, którzy demolują miasto podczas przeróżnych „marszów”, a na koszulkach mają znak PW – mówi Antoni Ferency. – Akcja „Upamiętniaj godnie” powstała, by sprzeciwić się wykorzystywaniu tego symbolu do promowania agresji i bezmyślności.
W projekt reżysera zaangażowali się żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca. – Symbol Polski Walczącej uosabia wartości, w które wierzymy i którym służymy. Dlatego wsparliśmy kampanię społeczną „Upamiętniaj godnie” – mówi płk Wiesław Kukuła, dowódca komandosów.
Jednostka dziedziczy tradycje batalionów AK: „Parasola”, „Zośki” i „Miotły”. Na mundurach komandosów widnieje znak Polski Walczącej, a sami żołnierze utrzymują na co dzień kontakt z powstańcami i dbają o tradycje związane z warszawskim zrywem. Współpracują między innymi ze Społecznym Komitetem Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionu „Zośka”. Co roku 1 sierpnia komandosi oddają hołd przy grobach powstańców na Powązkach.
Źródło: Film Produkcja
Cały klip będzie można oglądać w Internecie od 1 sierpnia. Teraz jednak dostępny jest 20-sekundowy zwiastun. Jego akcja dzieje się na parkingu przed supermarketem. Bohaterem jest komandos, który właśnie wyszedł ze sklepu i pakuje do samochodu zakupy. „Nie noszę jej, idąc do sklepu ani w barze. Nie noszę jej dla zabawy” – mówi żołnierz. W kolejnych kadrach widać ćwiczących komandosów, którzy mają na sobie mundury ze znakiem Polski Walczącej, są wyposażeni w broń. – Dla komandosów znak Polski Walczącej jest szczególnie ważny, nie traktują go jak ozdoby. Mają go na ramieniu, gdy idą wykonywać najtrudniejsze misje specjalne – podkreśla Antoni Ferency.
Zarówno reżyser, jak i żołnierze podkreślają, że nie mają nic przeciwko używaniu symbolu PW na przykład na koszulkach czy bluzach. – Dzisiaj patriotyzm staje się wyznacznikiem postawy obywatelskiej i wiele osób chce go uzewnętrznić w słowach, czynach, a nawet sposobie ubierania. Jesteśmy wobec tego pełni szacunku, bo to wspaniałe i godne naśladowania. To wyraz hołdu dla polskich bohaterów – mówi płk Kukuła. – Zdecydowana większość osób noszących ten znak ma swój niepisany kodeks zachowań i doskonale wie, co przystoi. Jest jednak grupa osób, która próbuje wykorzystać ten symbol, gdy dopuszcza się aktów niegodnych, chuligaństwa i agresji. Temu się sprzeciwiamy – dodaje dowódca JWK.
Zwiastun klipu można oglądać na stronie symbol-pw.pl. – Całość pojawi się w sieci w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Być może uda nam się dystrybuować film także w kinach – mówi Ferency.
Producentem klipu jest Konrad Mikołajczyk z Film Produkcji (odpowiedzialny za dystrybucję m.in. filmu „Chemia” Bartka Prokopowicza). Antoni Ferency odpowiadał za reżyserię i scenariusz, autorem zdjęć jest Maciej Sobieraj. Klip zmontował Marcin Piątkowski, a muzykę skomponował Filip Kuncewicz. Sceny z udziałem komandosów z Lublińca były kręcone podczas ćwiczeń. Głównym bohaterem jest były operator JWK, który brał udział w kilkunastu misjach, jest też wicemistrzem Polski w kick boxingu.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze