Liczymy na trwałe stacjonowanie sił NATO i amerykańskich w Polsce oraz posiadanie skutecznej obrony przeciwlotniczej – mówił minister Antoni Macierewicz, który obserwował ostatni dzień polsko-amerykańskiego szkolenia przeciwlotników. Na poligonie w Skwierzynie ćwiczyło 200 żołnierzy. Korzystali oni m.in. z zestawów rakietowych Patriot.
Polsko-amerykańskie ćwiczenia obrony powietrznej i przeciwrakietowej, którym nadano kryptonim „Panther Assurance”, trwały od wtorku. Wzięli w nich udział żołnierze z 35 Skwierzyńskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej oraz wojskowi z 5 oraz 7 Batalionu Artylerii Przeciwlotniczej US Army. Amerykanie przyjechali z niemieckiej bazy Baumholder, gdzie stacjonują na co dzień. W sumie na poligonie w Skwierzynie (woj. lubuskie) ćwiczyło niemal 200 żołnierzy. Podczas szkolenia korzystali m.in. z baterii Patriot oraz polskich zestawów rakietowych S-125 Newa.
Szef MON: Ćwiczenie potwierdza skuteczne działanie wojsk rakietowych
W sobotę, w ostatnim dniu szkolenia przeciwlotników, na poligon przyjechał Antoni Macierewicz, minister obrony, oraz Paul W. Jones, ambasador USA w Polsce. – Ćwiczenie potwierdza skuteczne działanie wojsk rakietowych. Jestem pod ogromnym wrażeniem wysokiej sprawności żołnierzy i współdziałania, a także atmosfery jaka panuje między nimi – podkreślał szef MON.
Minister Macierewicz dodał, że na uwagę zasługuje szybkość i sprawność z jaką Amerykanie przetransportowali do Polski zestawy rakietowe Patriot. Ambasador USA podkreślił, że żołnierze do ostatniej chwili nie byli informowani do którego kraju i kiedy dokładnie zostaną przewiezieni. W ten sposób chciano sprawdzić ich możliwości do błyskawicznego przerzutu na teren sojuszniczego państwa. – Szybkość przemieszczenia baterii i sprawności działania żołnierzy obu stron daje nadzieję na dobre współdziałanie w sytuacji ewentualnego zagrożenia bezpieczeństwa – zauważył minister Macierewicz.
Polscy i amerykańscy żołnierze korzystali z systemu Patriot, ale także z przeciwlotniczych zestawów rakietowych Narew. – Jesteśmy po demonstracji końcowej fazy ćwiczeń. Pozostajemy pod wrażeniem skuteczności działania rakiet Patriot. Ale chciałbym także podkreślić skuteczność polskich zestawów. Oczywiście było ich więcej, niemniej jednak zestrzeliły więcej celów – mówił Antoni Macierewicz.
Szef resortu obrony powiedział, że prowadzone są negocjacje z różnymi partnerami (także Amerykanami) „mające na celu wyposażenie Sił Zbrojnych w systemy obrony przeciwrakietowej”. Dziennikarze dopytywali go jednak, kiedy można się spodziewać rozstrzygnięcia przetargu na kupno zestawów rakietowych (poprzedni rząd brał pod uwagę kupno baterii Patriot). – Myślę, że decyzja zapadnie najpóźniej przed szczytem NATO w Polsce – mówił minister Macierewicz. Dodał, że Polska chce posiadać skuteczną obronę powietrzną.
Polsko-amerykańskie ćwiczenia obrony powietrznej i przeciwrakietowej pod kryptonimem „Panther Assurance”. Film: MON
Wojska NATO na wschodniej flance
Minister Macierewicz nawiązał do zbliżającego się szczytu NATO, którego gospodarzem będzie w lipcu Polska. Szef MON podkreślał, że Polsce zależy na wzmacnianiu wschodniej flanki Sojuszu. – To priorytet negocjacyjny na Szczyt NATO w Warszawie – mówił. – Mam nadzieję, że wkrótce siły amerykańskie i natowskie będą w Polsce na stałe. To niezbędne dla naszego bezpieczeństwa – zaznaczył Antoni Macierewicz.
Ćwiczenia „Panther Assurance” należą do cyklu polsko-amerykańskich szkoleń, o jakich zdecydowano na szczycie NATO w Newport. Jak zaznaczył szef MON, świadczą one o „wzmacnianiu współpracy sojuszniczej”. Żołnierze ćwiczyli planowanie i prowadzenie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
autor zdjęć: Ambasada USA, mjr Robert Siemaszko/MON
komentarze