Wojskowy Klub Biegacza Meta Lubliniec znany jest głównie jako organizator ekstremalnych biegów. W tym roku przygotował już trzy takie konkurencje, a 15 stycznia rozpoczyna zapisy na owiany sławą Bieg Katorżnika. Także zawodnicy Mety mają się czym pochwalić. W ubiegłym roku ukończyli 45 maratonów, 18 biegów ultra i 55 półmaratonów.
St. chor. sztab. Zbigniew Rosiński, jeden z założycieli Mety, 21. rok startów w barwach lublinieckiego klubu zakończył udziałem w I Biegu Noworocznym w Zakopanem.
W tym roku Bieg Katorżnika odbędzie się 13 sierpnia. Jak mawiają organizatorzy, to konkurencja dla entuzjastów błota, wody i ekstremalnego wysiłku. Zawodnicy muszą bowiem się liczyć z zadaniami, jakie wykonują podczas szkolenia żołnierze wojsk specjalnych.
Zapisy internetowe na „Katorżnika” ruszają 15 stycznia o godzinie 19. 12. Zainteresowani powinni się spieszyć – w ubiegłym roku miejsca zostały zajęte w niespełna cztery minuty.
Film: Jacek Szustakowski/ portal polska-zbrojna.pl
W tym roku Wojskowy Klub Biegacza Meta Lubliniec ma napięty kalendarz. Zorganizował już Bieg Trzech Króli oraz inauguracyjny etap XVI Zimowego Maratonu na Raty. Poza „Katorżnikiem” odbędzie się też Bieg o Nóż Komandosa i Maraton Komandosa, a w czerwcu po raz czwarty Bieg „1000 na 1000 o 1000” (konkurencja jest rozgrywana na Podhalu na wysokości 1000 m n.p.m. na dystansie 1000 m i o nagrodę 1000 groszy). W listopadzie – 11. edycja Biegu Niepodległości, a w grudniu – IX Bieg Mikołajkowy. W harmonogramie są również cieszące się coraz większą popularnością biegi z jajami i po choinkę. Ten pierwszy przed Świętami Wielkanocnymi odbędzie się po raz trzeci, a drzewko na Boże Narodzenie będzie można zdobyć już po raz czwarty. – Wciąż staramy się wymyślić coś nowego – przyznaje st. chor. sztab. Zbigniew Rosiński, były prezes Mety, jeden z założycieli Klubu, który obchodził właśnie 21. rocznicę powstania. Z tej okazji władze Mety przygotowują specjalną konkurencję.
Oczko Prezesa i Setka Komandosa
Zawody pod roboczą nazwą Oczko Prezesa są na razie na etapie planowania. – Pojawiają się różne pomysły na imprezę nawiązującą do 21. rocznicy powstania Klubu. Może zorganizujemy ją przy okazji otwarcia stadionu lekkoatletycznego w Lublińcu. Czterotorowa bieżnia tartanowa ma być gotowa we wrześniu, a 7 października już po raz 20. odbędzie się Bieg o Nóż Komandosa – mówi chorąży Rosiński.
Najlepszy zawodnik Mety w 2015 roku – szer. Karolina Pilarska.
W tym roku Meta zamierza nieco zmienić sposób rozegrania Biegu Sylwana. – Wracamy do pomysłu, kiedy to organizowaliśmy jeden leśny bieg na dystansie 10 km. W tym roku nie będzie więc cyklu trzech imprez, jak przez ostatnie dwa lata – zapowiada chorąży Rosiński.
Klub nadal będzie współorganizował biegi w pełnym umundurowaniu i z plecakiem: ćwierćmaraton oraz półmaraton. – Myślimy również o Setce Komandosa – dodaje były prezes. Zastrzega jednak, że zawodnicy nie musieliby biec 100 km w umundurowaniu i z 10-kilogramowymi plecakami. Po 10 km mogliby zrzucić plecaki, a ostatni etap biec już w stroju sportowym.
Pod koniec ubiegłego roku Meta nawiązała współpracę z Wojskowym Klubem Biegowym utworzonym przy 5 Pułku Specjalnym w Żylinie. Polacy pomogli Słowakom zorganizować I Bieg Noworoczny. Współpraca ma być kontynuowana także w tym roku, podobnie jak z gliwicką Jednostką Wojskową „Agat”, z którą 25 czerwca Meta zorganizuje III Bieg Cross Extreme na dystansie 21 km.
52 zawodników na najwyższym podium
Klub z Lublińca nie zajmuje się tylko organizacją zawodów. Sportowcy Mety z coraz większymi sukcesami startują w biegach i promują Jednostkę Wojskową Komandosów. Szeregowa Karolina Pilarska wywalczyła w ubiegłym roku brązowy medal mistrzostw Polski w półmaratonie i wygrała 16 biegów, w tym Bieg o Nóż Komandosa. Dorota Kubisz zajęła dziewiąta lokatę na mistrzostwach Polski w maratonie. Z kolei Daniel Dulski odnosił sukcesy w mistrzostwach Śląska – był drugi wśród seniorów w biegu na 3000 m i piąty w halowych mistrzostwach na dystansie 2000 m (do brązowego medalu zabrakło mu 2 s).
Nowy Rok na sportowo Meta witała po raz drugi w Kościelisku.
Meta w 2015 zrzeszała 126 członków. 52 biegaczy stanęło na najwyższym stopniu podium. – Łącznie nasi sportowcy odnieśli 167 zwycięstw – mówi Krzysztof Szwed, rzecznik prasowy Klubu.
Poza Polską zawodnicy z Lublińca startowali w 17 krajach. – Po raz pierwszy nasz przedstawiciel biegał na Malcie oraz w Australii. W 21-letniej historii Klubu biegacze Mety brali udział w zawodach w 55 krajach na wszystkich kontynentach – dodaje Szwed. Sam uczestniczył w 43 sportowych imprezach. Częściej startowała jedynie Ewa Kasierska, która ukończyła 60 biegów, pokonując aż 1714 km. Rekordzistka 23 razy stawała na podium w swojej kategorii wiekowej. W sumie, jak obliczył rzecznik, zawodnicy Mety przebiegli na zawodach w 2015 roku 20 613 km. Ukończyli m.in. 45 maratonów, 18 biegów ultra i 55 półmaratonów.
W tym roku do poprawienia statystyki w maratonach przymierza się szer. Karolina Pilarska. To ostatnio najlepsza zawodniczka Mety. We wrześniu wystartuje w Maratonie Warszawskim. – To będzie jej debiut w tej konkurencji. Biorąc pod uwagę wyniki, jakie uzyskiwała w półmaratonie, liczymy, że maraton może pokonać szybciej niż w 2 godziny 50 minut. A jeśli złamie barierę 2 godzin 40 minut, to będzie naprawdę znakomity rezultat – zapowiada chorąży Rosiński.
autor zdjęć: Archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze