moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czołgista prawie jak nurek

Powinni dobrze znosić panujące pod wodą ciśnienie i oddychanie czystym tlenem. Na wypadek, gdyby podczas przeprawy po dnie rzeki doszło do awarii pojazdu. W gdyńskim Ośrodku Szkolenia Nurków i Płetwonurków WP trening radzenia sobie w takiej sytuacji przeszło 29 żołnierzy z załóg wozów bojowych.


Zaczęło się rutynowo. Od badania przez lekarza. – Wszyscy uczestnicy treningu powinni być zdrowi i wypoczęci. Niewskazane jest nawet drobne przeziębienie, ponieważ zwiększa ono ryzyko niezaliczenia testu – podkreśla kpt. mar. Konrad Słomiński, wykładowca Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków Wojska Polskiego w Gdyni. – Niedyspozycja może jeszcze wzmóc toksyczne działanie tlenu – dodaje.

Siedmiu w komorze

Następny krok to sprawdzenie tak zwanego przedmuchu. Żołnierz zatyka palcami nos i stara się je wydmuchać. Policzki powinny przy tym zostać ściśnięte, tak by powietrze poszło do uszu. – To tak zwana próba Valsalvy, która sprawdza drożność trąbek słuchowych – tłumaczy kpt. mar. Słomiński. Gdyby wypadła niepomyślnie, wzrost ciśnienia zewnętrznego pod wodą albo w komorze mógłby doprowadzić u takiej osoby do uszkodzenia słuchu.

Po tych wstępnych czynnościach uczestnicy treningu zajmują miejsce w komorze dekompresyjnej. – Wchodzą tam w siedmiu. Dla bezpieczeństwa towarzyszy im lekarz – informuje kpt. mar. Słomiński. Po zamknięciu włazu, ciśnienie we wnętrzu jest stopniowo podwyższane, aż osiągnie wartość równą tej, która panuje na głębokości ośmiu metrów. – Żołnierze przez 20 minut oddychają czystym tlenem, po czym zdejmują maski, a ciśnienie wewnątrz komory jest powoli obniżane do wartości ciśnienia atmosferycznego – tłumaczy kpt. mar. Słomiński.


Test trwa około pół godziny. – Podczas treningu sprawdzamy, czy żołnierz dobrze znosi podwyższone ciśnienie i w jaki sposób czysty tlen działa na jego ośrodkowy układ nerwowy. U niektórych osób czynniki te mogą doprowadzić na przykład do zaburzeń pola widzenia – zaznacza kpt. mar. Słomiński.

Dla bezpieczeństwa przeprawy

Tego typu testy w gdyńskim ośrodku organizowane są regularnie. W ostatnim udział wzięło 29 żołnierzy z różnych jednostek, które wykorzystują wozy bojowe, na przykład czołgi, czy transportery opancerzone. Po co im trening, który kojarzy się raczej ze szkoleniem nurka niż czołgisty? W ten właśnie sposób żołnierze przygotowują się do przepraw przez rzeki czy jeziora.

Specjaliści dzielą ją na trzy kategorie. – Pierwsza to brodzenie, kiedy czołg pokonuje przeszkodę głęboką maksymalnie na 1,2 metra. Do tego nie potrzeba specjalnych przygotowań – tłumaczy kpt. Justyna Balik, rzecznik 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. – Następne fazy to głębokie brodzenie – do 2,25 metra, wreszcie jazda pod wodą, kiedy to czołg zanurza się na głębokość sięgającą nawet czterech metrów. I one już wymagają przygotowania – dodaje kpt. Balik.


Zanim czołg wjedzie pod wodę, żołnierze sprawdzają między innymi szczelność jego przedziału napędowego. Do włazu dowódcy mocowana jest rura, która zasysa do wnętrza powietrze, dostarczane potem do silnika. W przypadku czołgów Leopard 2A4 (takie maszyny służą w Świętoszowie) kierowca zakłada na twarz maskę aparatu tlenowo-ewakuacyjnego ATE1, pozostali żołnierze z załogi trzymają je w pogotowiu.

Podczas takiej przeprawy może jednak dojść do awarii – pojazd stanie, albo co gorsza jego wnętrze zacznie napełniać się wodą. W takim wypadku załoga musi zachować zimną krew, możliwie szybko i bezpiecznie pojazd opuścić. A do tego potrzebne są choćby minimalne predyspozycje, którymi musi wykazać się nurek.

– Test tolerancji tlenowej stanowi element szkolenia. Dlatego prędzej czy później przechodzi go każdy z czołgistów – podsumowuje kpt. Balik.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Łukasz Zalesiński, Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze


Fundusze na obronność będą dalej rosły
 
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Zmiana warty w PKW Liban
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Terytorialsi zobaczą więcej
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Transformacja dla zwycięstwa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ostre słowa, mocne ciosy
Od legionisty do oficera wywiadu
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Olympus in Paris
Transformacja wymogiem XXI wieku
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Mniej obcy w obcym kraju
Święto podchorążych
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Polskie „JAG” już działa
Jesień przeciwlotników
Norwegowie na straży polskiego nieba
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Karta dla rodzin wojskowych
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zyskać przewagę w powietrzu
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Co słychać pod wodą?
Aplikuj na kurs oficerski
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Setki cystern dla armii
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Wybiła godzina zemsty
Jaka przyszłość artylerii?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
„Szczury Tobruku” atakują
Pożegnanie z Żaganiem
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Bój o cyberbezpieczeństwo
Olimp w Paryżu
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO