Współpraca militarna między naszymi krajami jest silna, będziemy rozmawiać o jej dalszym rozwijaniu – podkreślał gen. Raymond Odierno, szef sztabu wojsk lądowych USA. Amerykański dowódca jest z dwudniową wizytą w Polsce. Dziś odwiedzi polskich i amerykańskich spadochroniarzy na poligonie w Drawsku.
Pogłębienie współpracy armii USA i Polski to główny cel wizyty amerykańskiego generała. – Podczas spotkania w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych będziemy omawiać plany wspólnych ćwiczeń wojskowych – zapowiedział gen. dyw. Jerzy Michałowski, zastępca dowódcy generalnego podczas powitania amerykańskiego gościa w Warszawie.
– Współpraca militarna między naszymi krajami jest silna od lat i chcemy, aby tak było także w przyszłości. Dlatego będziemy omawiać zasady jej rozwijania, co jest szczególnie ważne w obecnym świecie pełnym niepewności – stwierdził gen. Odierno.
O zwiększeniu obecności militarnej USA w naszej części Europy mówił też w czasie pobytu w Warszawie prezydent Barack Obama. Zapowiedział przeznaczenie na ten cel miliarda dolarów. Jak poinformował podczas spotkania szefów resortów obrony państw NATO w Brukseli minister Tomasz Siemoniak, konkretne rozwiązania dotyczące tej obecności zostaną opracowane do września.
Gen. Odierno odwiedzi dziś poligon w Drawsku Pomorskim, gdzie obejrzy pokaz szkolenia polskich i amerykańskich spadochroniarzy z 6 Brygady Powietrznodesantowej i 173 Brygady Powietrznodesantowej USA. Kompania ok. 150 żołnierzy z 173 Brygady stacjonuje w Polsce od kwietnia. Ćwiczą wspólnie z naszymi spadochroniarzami.
Od połowy marca w ramach rotacyjnego pododdziału Aviation Detachment stacjonuje też w Polsce 12 samolotów F-16 z USA i amerykańscy piloci, którzy szkolą się wspólnie z polskimi żołnierzami. Wysłanie większej liczby amerykańskich wojsk do Polski było odpowiedzią Waszyngtonu na kryzysową sytuację polityczną na Ukrainie. Zgodnie z zapowiedziami polityków amerykańska piechota i lotnicy zostaną u nas przynajmniej do końca roku.
Amerykański gość jest w Polsce od wczoraj. W niedzielę złożył wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza i zwiedził Muzeum Powstania Warszawskiego. Podczas wieczornego przyjęcia na jego cześć dowódca generalny gen. broni pil. Lech Majewski wręczył mu przyznany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyż Komandorski Orderu Zasługi RP.
Odznaczenie nadawane jest cudzoziemcom i obywatelom polskim stale mieszkającym za granicą, którzy swą działalnością wnieśli wybitny wkład we współpracę międzynarodową oraz współpracę łączącą Polską z innym państwami.
* * * * *
Raymond Odierno, 59-letni „czterogwiazdkowy” generał jest szefem sztabu amerykańskich wojsk lądowych od połowy 2011 r. To najwyższy rangą oficer US Army, w której formalnie nie ma stanowiska dowódcy. W przeszłości gen. Odierno przez dwa lata dowodził m.in. siłami amerykańskimi w Iraku.
autor zdjęć: Mirosław C. Wójtowicz
komentarze