Blisko stu francuskich podchorążych, którzy właśnie zaliczają morską praktykę, przypłynęło do Gdyni na pokładzie pięciu okrętów szkolnych. Dwa z nich będą mogli zwiedzić w weekend mieszkańcy Trójmiasta i turyści. To druga w tym roku wizyta okrętów francuskiej marynarki wojennej w gdyńskim porcie.
Do portu w Gdyni weszły FS „Panthere”, FS „Chacal”, FS „Leopard”, FS „Tigre” i FS „Gepard”. – To niewielkie jednostki szkolne. Ich stałe załogi liczą po 15 marynarzy. Dodatkowo każda z nich zabiera na pokład 18 podchorążych – wyjaśnia kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik 3 Flotylli Okrętów w Gdyni. Okazją do złożenia wizyty był rejs szkoleniowy. – Zbliżają się wakacje. W tym czasie studenci wojskowych uczelni zwykle odbywają praktyki na morzu, a przy okazji odwiedzają różne porty. Na pokładach francuskich okrętów przypłynęło blisko stu podchorążych – informuje kmdr ppor. Pioch.
Francuzi pozostaną w Gdyni przez cztery dni. W programie znalazły się wizyty w dowództwie 3 Flotylli i Akademii Marynarki Wojennej, a także spotkanie z przedstawicielami władz Gdyni. W sobotę na stadionie miejscowej Arki podchorążowie z Francji rozegrają mecz piłkarski przeciwko swoim polskim kolegom. Zwiedzą też zabytkowy niszczyciel ORP „Błyskawica”. Podczas postoju w Polsce francuskie okręty uzupełnią zapasy. Dojdzie też do rotacji załóg podchorążych.
W weekend specjalnie dla mieszkańców Trójmiasta i turystów otwarte zostaną pokłady dwóch jednostek – FS „Chacal” i FS „Panthere”. Będzie je można zwiedzać w godzinach od 10.00 do 17.00.
W tym roku to już druga wizyta francuskich okrętów w Gdyni. W maju do miejscowego portu zawinęły dwa niszczyciele min typu Tripartite – FS „L’Aigle” oraz FS „Casiopee”. Z kolei okręty szkolne z Francji były w Polsce w 2008 roku. Na ich pokładach Gdynię odwiedziło wówczas 47 podchorążych.
Otwieranie pokładów dla zwiedzających to stały zwyczaj podobnych wizyt. W ubiegłym roku wszyscy chętni mogli na przykład zwiedzać japońskie okręty, które akurat były w trakcie rejsu szkoleniowego dookoła świata. Ze sporym odzewem spotkało się też zaproszenie na pokład żaglowca szkolnego meksykańskiej Marynarki Wojennej ARM „Cuathemoc”. – Mamy najlepszy dostęp do Bałtyku ze wszystkich polskich miast. Nabrzeże znajduje się w ścisłym centrum miasta. To nasz ogromny atut. Dzięki niemu możemy pokazać, że Gdynia jest otwarta zarówno na ludzi, jak i morze – mówiła wówczas Joanna Grajter, rzecznik prezydenta miasta.
autor zdjęć: Marian Kluczyński
komentarze