Ma ponad 14 metrów długości i nośność 12 ton. Betonowy most zbudowany przez żołnierzy z 3 Batalionu Inżynieryjnego został przekazany mieszkańcom Skawy. To czwarty obiekt w Małopolsce i drugi w tej miejscowości wykonany przez żołnierzy z Niska w ramach działalności Wojskowych Jednostek Odbudowy.
Most w Skawie w gminie Raba Wyżna (powiat nowotarski, województwo małopolskie) kilka lat temu zniszczyła powódź. – Samorząd miał ograniczone możliwości finansowe, dlatego poprosiliśmy o pomoc żołnierzy – tłumaczy Rafał Grygorowicz, zastępca wójta gminy Raba Wyżna. Budowa była możliwa dzięki umowie, którą z 3 Batalionem Inżynieryjnym podpisały władze samorządowe.
Do Skawy, miejscowości oddalonej od Niska o około 300 kilometrów, w listopadzie ubiegłego roku pojechało dziewięciu żołnierzy z kompanii drogowo-mostowej. Przed zimą zdążyli rozebrać stary most i wykonać podpory brzegowe, potem prace aż do wiosny zostały wstrzymane. W marcu wojskowi wrócili na „plac budowy”. – Most budowaliśmy od podstaw, w pierwszej kolejności budowaliśmy podpory z rur stalowych. Następnie wykonaliśmy przyczółki, położyliśmy legary i zrobiliśmy pokład. Dotychczas nie mieliśmy doświadczenia w pracach betonowych, więc nowością dla nas było wszystko to, co z tym związane: szalunki, zbrojenia i już na koniec wylewanie betonu – tłumaczy st. chor. Mariusz Wiśniowski, dowódca zgrupowania zadaniowego. W tym czasie żołnierze byli zakwaterowani w Rokicinach Podhalańskich. Koszt ich pobytu i wyżywienia pokrywała gmina.
Otwarty w piątek most jest czwartym z kolei i drugim mostem w tej miejscowości wybudowanym przez żołnierzy z 3 Batalionu. Ma 14 metrów długości i 4,3 metra szerokości, a jego nośność wynosi 12 ton. Trzy pozostałe mosty w gminie (Harkabuz, Skawa i Rokiciny Podhalańskie) wojsko obudowało i przekazało mieszkańcom w ubiegłym roku.
– To dla naszej gminy ogromna satysfakcja, że z pomocą wojska udało się spełnić oczekiwania naszej społeczności. Takie wsparcie w postaci siły rąk dużo dla nas znaczy. Chcielibyśmy też zmodernizować inne tego typu obiekty, zbudowane w starych technologiach, mające nawet po dwadzieścia lat, których stan wciąż się pogarsza i których użytkowanie może stwarzać zagrożenie w komunikacji. Być może i w tych przypadkach o wsparcie poprosimy wojsko. Wszystko jednak zależy od naszych możliwości finansowych – tłumaczy zastępca wójta.
Odbudowa obiektów dla ludności cywilnej, w tym mostów zniszczonych przez klęski żywiołowe, jest jednym z zadań powołanych przez MON w 2012 roku Wojskowych Jednostek Odbudowy. Żołnierze działający w WJO nie tworzą odrębnych struktur, a jedynie nieetatowe zespoły na bazie już istniejących jednostek inżynieryjnych. – Idea powołania WJO sprawdza się w praktyce. Pomagamy społeczeństwu, sami na tym korzystając. Szkolimy się, mamy praktyczne możliwości doskonalenia swoich umiejętności na przykład w obsłudze nowoczesnego sprzętu, a także zdobywania nowego doświadczenia związanego z naszą działalnością – informuje kpt. Robert Bajorski, dowódca kompanii drogowo-mostowej.
W uroczystym otwarciu mostu w Skawie uczestniczyli m.in.: gen. bryg. Bogusław Bębenek – szef Zarządu Inżynierii Wojskowej Inspektoratu Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwa Generalnego, płk Marek Wawrzyniak – dowódca 2 Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego, ppłk Zbigniew Drożdżewski – dowódca 3 Batalionu Inżynieryjnego, Jerzy Miller – wojewoda małopolski i Andrzej Dziwisz – wójt gminy Raba Wyżna.
W pierwszej kolejności WJO powstały w jednostkach podległych Inspektoratowi Wsparcia Sił Zbrojnych w: Inowrocławiu (2 Inowrocławski Pułk Inżynieryjny), Głogowie i Nisku (bataliony inżynieryjne) oraz Dęblinie (batalion drogowo-mostowy). Do grudnia gotowość ma osiągnąć kolejnych sześć jednostek odbudowy w: Inowrocławiu, Kazuniu, Chełmnie, Szczecinie, Nisku i Brzegu.
Saperzy będą wszędzie tam, gdzie ich pomoc okaże się niezbędna. Ich zadaniem będzie odbudowa zniszczonej infrastruktury mostowej, drogowej, naprawa wałów przeciwpowodziowych, ewakuacja ludzi z zalanych terenów, wypompowywanie wody z podtopionych budynków, zasilanie w energię elektryczną pozbawionych prądu miejscowości lub niszczenie zatorów lodowych.
autor zdjęć: arch. 3 Batalionu Inżynieryjnego
komentarze